Eliza Michalik zrezygnowała z pracy w Superstacji. Powód nie jest zaskoczeniem
Eliza Michalik z Superstacją była związana od lat. Zajmowała się tematyką polityczną. Skąd decyzja o odejściu?
Superstacja zmieniła ostatnio tematykę emitowanych materiałów. Do tej pory stawiano głównie na politykę - wywiady z politykami, debaty, komentowanie wydarzeń z Polski i świata. Teraz widzowie dostaną więcej informacji z różnych dziedzin życia. Eliza Michalik w Superstacji prowadziła trzy programy publicystyczne - "Nie ma żartów", "Gilotyna", "Szpile". Gdy stało się jasne, że polityka nie będzie już w centrum zainteresowania stacji, Michalik postanowiła zrezygnować z pracy.
- Nie wyobrażam sobie moich programów bez tematyki politycznej. To dla mnie zbyt nagła zmiana, dlatego zdecydowałam się odejść - powiedziała portalowi Wirtualnemedia.pl.
Dla wielu fanów dziennikarki jej decyzja może być zaskakująca. Michalik była wręcz twarzą Superstacji - pracowała w niej aż przez 12 lat, czyli od początku istnienia kanału.
Superstacja rok temu zasiliła grupę Polsat, do której należą też Polsat News i Polsat News 2. Wygląda na to, że te dwa kanały wystarczają, by przekazywać widzom wiadomości ze świata polityki.
– Zamierzamy przeznaczyć więcej czasu na informacje z różnych sfer życia, a nie na dyskusje polityczne. Jak wynika z badań oglądalności, w Superstacji najlepiej oglądały się pozycje niezwiązana z polityką. Rozmów czy debat politycznych szukają raczej w trzech głównych kanałach informacyjnych działających na polskim rynku. Superstacja będzie więc nadal zajmowała się różnymi sferami życia społecznego, ale wywiady z politykami, rozmowy polityczne pozostaną domeną stacji stricte informacyjnych – powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat.
Być może Michalik, która ma ogromne doświadczenie i charyzmę, przejdzie do którejś z topowych stacji informacyjnych?