Eileen Ford była królową świata mody. Nikt nie miał takiego podejścia do modelek
Przez ponad pięć dekad, raz na 3-4 miesiące, odkrywała nową twarz rozsławiając nazwę swojej agencji Ford Models na całym świecie. Wzięła pod swoje skrzydła Rene Russo i Kim Bassinger, ale z premedytacją odmówiła Grace Kelly.
31.12.2018 10:54
Przed założeniem agencji Ford Models w 1946 r. Eileen Ford miała za sobą krótką przygodę z pozowaniem do zdjęć, pracę w redakcjach czasopism modowych, w studiu fotograficznym w roli asystentki itp. Znała świat mody od podszewki i dostrzegała wszystkie problemy w sposobie traktowania modelek. Eileen chciała dokonać zmiany, w czym pomogła jej Natalie Nickerson, najlepiej opłacana modelka w USA w 1945 r. Zarabiała 40 dol. za godzinę, ale jej agencja nie przejmowała się takimi kwestiami jak szkolenie, opieka zdrowotna, a nawet fryzjer i charakteryzacja.
To właśnie wtedy "Eileen została agentką i bookerką Natalie" – pisał Robert Lacey w książce "Agencja modelek Eileen Ford". Zajęła się również Ingą Lindgren i dostawała od każdej z nich po 35 dol. miesięcznie. Pół roku później, dzięki poczcie pantoflowej, agencja Ford Models prowadziła już dziewięć świetnych modelek. Ford zaczęła zarabiać prawie 600 dol. miesięcznie, przy czym "dochody firmy dzieliła równo między siebie i Natalie, bo szybko stało się jasne, że zostały wspólniczkami prowadzącymi firmę, która nie była niczym innym niż nowoczesną agencją modelek."
Jerry Ford, mąż Eileen i były wojskowy, z początku niechętnie patrzył na branżę modową, jednak wkrótce stał się kluczowym członkiem zespołu Ford Models. "Jerry zajął się obsługą transakcji (...) i młody oficer marynarki w stanie spoczynku nagle stał się poważnym graczem na rynku modelingu". Państwo Ford zaciągnęli pożyczkę (dzisiejszy odpowiednik 400 tys. zł) u majętnych przyjaciół, dzięki czemu modelki Eileen były pewne, że zawsze otrzymają 80 proc. wynagrodzenia. Resztę dostawały po przelewie od klienta. Było to rewolucyjne rozwiązanie, którego jeszcze kilka miesięcy wcześniej praktycznie nikt nie stosował w tej branży.
Eileen Ford zasłynęła z odkrywania nowych twarzy, o których szybko robiło się głośno w branży modowej. Jednocześnie potrafiła odmówić Grace Kelly, gdy ta była już znaną nowojorską modelką, ale nie zaczęła jeszcze podbijać Hollywood. Eileen nie chciała jej z jednego prostego powodu – Grace Kelly miała w swoim portfolio zdjęcia do reklamy papierosów i środków owadobójczych, zaś Ford Models nie mogło być kojarzone z tego typu projektami. Odrzucenie Grace Kelly mogło wydawać się błędem, jednak po latach zgodnie uznano, że strategia specjalizacji stosowana przez Eileen była kluczem do jej sukcesu.
Jedną z dziewczyn, która pasowała do strategii Ford Models, była 14-letnia Melissa Sagemiller odkryta przez Eileen w sklepie jubilerskim. Sagemiller wykorzystała daną jej wtedy szansę, ale ostatecznie porzuciła modeling na rzecz kariery aktorskiej. W Sylwestra Telewizja WP przypomni jeden z jej ostatnich filmów - "Chłopak pod choinkę".
Młoda kobieta imieniem Elizabeth (Melissa Sagemiller) spotyka przed Bożym Narodzeniem pomocnika Świętego Mikołaja. Bliski przyjaciel najsłynniejszego mieszkańca bieguna północnego proponuje, że spełni jedno jej życzenie. To dla Elizabeth niepowtarzalna szansa, by zrealizować swoje największe marzenie.
Oglądaj film "Chłopak pod choinkę" w Telewizji WP w poniedziałek 31 grudnia o 15:10.
Telewizja WP dostępna jest w ramach bezpłatnej telewizji naziemnej, na platformie NC+ (kanał 170) oraz w sieciach kablowych m.in.: Vectra (128), Netia (30), Orange (35), Multimedia (38), UPC (158/116), Inea (28), Toya (17) oraz w WP Pilot.