Edyta Herbuś pozuje z dziećmi partnera. Fani pytają o ciążę

Edyta Herbuś na swoim instagramowym profilu opublikowała zdjęcie z weekendowego szaleństwa z dziećmi ukochanego. "Miłość uskrzydla. A chwile spędzone z dzieciakami to najlepsza kuracja odmładzająca" - napisała tancerka i gwiazda telewizji. 40-latka od niemal 4 lat spotyka się z Piotrem Bukowieckim, który wcześniej był partnerem Doroty Gardias. Z dziennikarką doczekał się córki. Ale ma jeszcze dwoje dzieci z wcześniejszego związku. Herbuś jest więc macochą dla trójki rozrabiaków. Wygląda na to, że uwielbia spędzać z nimi czas.

W komentarzach do wpisu szybko wytknięto Herbuś, że na macierzyństwie aż tak się nie zna, bo nie ma własnych pociech: "Pani Edyto tak pani mówi, bo nie ma swoich dzieci... Jakby pani miała, to efekt byłby odwrotny. Czytać: efekt postarzenia, a nie odmłodzenia".

Co ciekawe, niektórzy internauci dostrzegli podobieństwo między dziewczynką ze zdjęcia a Herbuś, choć to nie ona jest jej mamą. "Córeczka podobna do pani" - napisał fan.

Inni "namawiali" gwiazdę na podjęcie decyzji o własnym dziecku: "Fajne dzieciaki, tylko szkoda, że nie twoje. To już ostatni dzwonek". Te dwa zdania oburzyły internautki, które stanęły w obronie tancerki. "Nie chce, to nie ma. A może nie może".

W 2019 r. Herbuś tak komentowała pytania o powiększenie rodziny: - Moje życie tak się toczy zaskakująco, tak mnie miłość prowadzi, że ja gdzieś w jakimś aspekcie sobie tego macierzyństwa doświadczam przez to, że mój partner ma dzieciaki. Ja na co dzień odnajduję się w tej przestrzeni. Funkcjonuję tak. Mamy w domu dzieciaki, mam z nimi bardzo dobry kontakt i nie czuję, że to wszystko jest przede mną, bo jestem w trakcie takiego procesu. Owszem, nie urodziłam jeszcze swojego dziecka, zobaczymy.