Edyta Górniak przegrała w sądzie. Musi zapłacić krocie
Jeśli wyrok się uprawomocni, Edyta Górniak będzie musiała zapłacić ponad 80 tys. zł za koncert, na którym się nie pojawiła. To sprawa sprzed ponad sześciu lat.
12.05.2023 | aktual.: 12.05.2023 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W czwartek 11 maja przed krakowskim sądem zakończyła się sprawa, którą Edycie Górniak wytoczył organizator koncertu. Wyrok okazał się niekorzystny dla artystki, która nie wystąpiła na wspomnianym koncercie i teraz musi zapłacić ponad 83 tys. zł poszkodowanemu z tytułu poniesionych przez niego kosztów.
Rzecz dotyczy sporu trwającego od kilku lat. Agencja koncertowa Imagine Koncert, której właścicielem jest Jarosław Witkowski, przygotowała koncert Edyty Górniak. Miał się odbyć 20 listopada 2016 r. na warszawskim Torwarze jako tryumfalne zakończenie trasy artystki, zatytułowanej "love2love". Nic jednak z tego nie wyszło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W oficjalnym komunikacie Imagine Koncert pojawił się zapis, że impreza nie doszła do skutku "z przyczyn niezależnych od organizatora". Media podawały wówczas bardziej konkretny powód: miało chodzić o kwestie zdrowotne. Pojawiła się nawet dość precyzyjna informacje, że lekarze "zdiagnozowali u wokalistki wyczerpanie i zakażenie górnych dróg oddechowych", że przyjmuje sterydy i nie może w ogóle przylecieć do Polski z Los Angeles, gdzie wówczas mieszkała.
Sprawa trafiła do sądu i znalazła rozwiązanie dopiero po ponad sześciu latach. Wydany w czwartek wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Nie wiadomo jednak, czy któraś ze stron będzie chciała się od niego odwoływać. WP zapytała o to Edytę Górniak, ale artystka nie odpowiedziała. Jarosław Witkowski był dziś z kolei niedostępny.
Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.