Edyta Folwarska ma szczególny sentyment do centrum Marywilska 44, które spłonęło. Prowadziła w nim imprezy
Edyta Folwarska, gwiazda programu "Królowe przetrwania", jest przytłoczona informacją o pożarze kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie. Przez kilka sezonów prowadziła tam koncerty disco-polo. "To było miejsce bardzo lubiane przez Polaków, bo tam było i fajnie, i tanio" - mówiła w wywiadzie.
Edyta Folwarska zaczynała w "Super Expressie" jako redaktorka rubryki sportowej, potem została prezenterką stacji Polo TV, trafiła na rozkładówkę "Playboya" oraz do filmów Patryka Vegi: "Botoks" i "Kobiety mafii". Jest także autorką dwóch romansów, w których nawiązała do własnych doświadczeń związanych z porzuceniem przez ukochanego dla innej kobiety. W 2024 r. pojawiła się w reality show "Królowe przetrwania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Babcia miała budki na bazarze
Do zniszczonego w pożarze, w nocy z soboty na niedzielę, centrum handlowego Edyta Folwarska ma stosunek bardzo osobisty.
- Kilka lat z rzędu z Maćkiem Smolińskim prowadziliśmy koncerty z okazji urodzin Marywilskiej 44. [...] Znamy panią Małgosię Konarską, główną dyrektor. [...] Moją pierwszą myślą było to, jak bardzo jest mi jej szkoda i tych wszystkich ludzi, którzy mieli tam budki z ciuchami. [...] Stracili cały dorobek życia, stracili pracę, stracili pieniądze, muszą odbudować się od zera. No i wiem, że to było miejsce bardzo lubiane przez Polaków, bo tam było i fajnie i tanio - powiedziała Plejadzie.
Edyta Folwarska rozumie tragedię przedsiębiorców, bo jej babcia sama handlowała kiedyś w podobnym miejscu.
- Miała dwie budki na bazarze Różyckiego. To było całe jej życie i miała tam cały dorobek i wszystkie pieniądze. Wszystko miała zainwestowane w tych garsonkach, więc wiem, jak to jest. Wiem, co ci ludzie, którzy to wszystko stracili, mogą czuć - wyznała w rozmowie.
"Po co ubezpieczać się od pożaru"?
Prezenterka obawia się, że poszkodowani nie mogą liczyć na pieniądze z odszkodowania.
- Niestety my Polacy jesteśmy tacy, że "przecież nic się nie stanie, to po co ubezpieczać się od pożaru, przecież to jest w ogóle praktycznie nieprawdopodobne". Bo przecież mieliśmy Kupieckie Domy Towarowe pod Pałacem Kultury, był Stadion Narodowy, Marywilska i nigdy czegoś takiego nie doszło. Jest mi szkoda tych ludzi tak po ludzku [...]. Łączę się z nimi w bólu - stwierdziła Edyta Folwarska.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: