Dzieje się w "Top Model". 18-letnia transpłciowa modelka zachwyciła jurorów
Drugi odcinek "Top Model" obfitował w wiele emocji. Jury w składzie Joanna Krupa, Marcin Tyszka, Dawid Woliński i Kasia Sokołowska poznali nowych kandydatów marzących o wielkiej karierze w świecie mody. Wielkie wrażenie na sędziach zrobiła 18-letnia Adriana, która jest osobą transpłciową.
TVN emituje właśnie 11. edycję "Top Model". W drugim odcinku wciąż oglądaliśmy castingi osób marzących o wielkiej sławie i karierze w świecie modelingu. Jury w składzie Joanna Krupa, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński uważnie przypatrywało się kandydatom i rzetelnie oceniało ich szanse na zaistnienie w branży.
Jako ostatnia w programie zaprezentowała się 18-letnia Adriana z Łodzi, której pasją jest wykonywanie makijaży. Podczas castingu Adrianę wspierała siostra. Po przedstawieniu się przed jurorami dziewczyna opowiedziała swoją historię, że jest osobą transpłciową. Obecnie jest na etapie hormonalnym i przyjmuje estrogen. O swojej tożsamości powiedziała rodzicom zaledwie pół roku temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były chłopak Marceliny Zawadzkiej oczarował jurorów "Top Model"
Joanna Krupa poprosiła Adrianę, by przebrała się w coś bardziej modowego. Michał Piróg postanowił ubrać ją w żółtą sukienkę z falbanami na ramionach. Jurorzy byli zachwyceni.
- Podoba mi się to, co widzę - powiedziała Kasia Sokołowska. - Masz świetną energię, na zdjęciu wyglądasz obłędnie - dodał Marcin Tyszka. Adriana dostała cztery razy "tak" i przeszła do kolejnego etapu.
Już za tydzień w środę o godz. 21:35 trzeci odcinek show, w którym zobaczymy, jak uczestnicy, którzy przeszli etap castingu, poradzą sobie na tzw. "bootcampie". To właśnie na tym etapie show poznamy finałową czternastkę, która zamieszka w Domu Modelek.
WP Teleshow na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
