Trwa ładowanie...

Dwa zdania i półnagie zdjęcie. Rolnika zatkało po takim liście

Uczestnicy "Rolnik szuka żony" odebrali paczki z listami od kandydatek i kandydatów, którzy chcą powalczyć o ich serca w programie. W kopertach często znajdowali zaskakujące wyznania, a nawet odważne fotki.

Dawid nie wiedział, co powiedzieć na list od odważnej blondynkiDawid nie wiedział, co powiedzieć na list od odważnej blondynkiŹródło: Materiały prasowe
d3iupjv
d3iupjv

Pierwszy etap w "Rolnik szuka żony" to czytanie listów od kobiet (i mężczyzn, bo w tej edycji jest też jedna rolniczka!), które chcą walczyć o względy uczestników programu. Po zapoznaniu się z ich treścią mężczyźni dokonują wstępnej selekcji i zapraszają potencjalne kandydatki na żonę, by spotkać się z nimi na żywo przed kamerami. Niektórzy dostają setki takich listów, więc wybór tylko kilku najbardziej obiecujących bywa nie lada wyzwaniem.

Bardowscy budują dom. Będzie okazały

Rekord w ilości otrzymanych listów pobiła Magdalena, która musiała otwierać prawie 400 kopert. Wiadomość do niej napisał m.in. andyjski muzyk z Ekwadoru, który bardzo chciałby przyjechać do Polski i poznać naszą kulturę. Inny kandydat na męża napisał do Magdaleny, bo widział u niej… piękny traktor i motor. "A ja się znam troszeczkę na ziemniaczkach" – dodał kawaler.

Kobietom również nie można odmówić fantazji. Niektóre wysyłały długie, romantyczne listy z płatkami kwiatów wsypanymi do koperty. Każda musiała też dołączyć swoje aktualne zdjęcie, co czasami prowadziło do niezręcznych i niemiłych sytuacji.

Były też znacznie krótsze wiadomości, gdzie dosłownie w kilku zdaniach kobiety starały się zdobyć zainteresowanie rolników. - Tutaj krótko. "Cześć Paweł, nie wiem, od czego zacząć. Jeśli marzysz o trójce dzieci, to myślę, że się dogadamy" – czytał jeden z uczestników.

rolnik szuka żony Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Najkrótszy, a zarazem najbardziej wyrazisty list, otrzymał jednak Dawid. W kopercie znalazł kartkę z dwoma linijkami tekstu, z którego rolnik dowiedział się, że autorka ma 38 lat, od jakiegoś czasu mieszka w Wielkiej Brytanii i przypadkowo zobaczyła Dawida, kiedy oglądała telewizję u rodziców. Rolnik przeczytał i mowę mu odjęło. Wcale nie przez list, który mógłby być SMS-em, ale przez dołączoną fotkę. "38-latka z UK" okazała się bowiem bezpruderyjną blondynką, która wysłała mu zdjęcie z sypialni w samej bieliźnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3iupjv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iupjv