Eurowizja 2023. Duża zmiana w głosowaniu. W półfinałach wszystko w rękach widzów

Doroczne międzynarodowe święto muzyki rozrywkowej rusza pełną parą. O występ w wielkim finale wykonawcy będą walczyć w dwóch półfinałach. Jak zawsze będą mogli głosować na nich widzowie. I tu ważna wiadomość - to oni będą mieli decydujący głos. Przynajmniej na początku.

To widzowie zdecydują, kto powalczy o zwycięstwo w Eurowizji
To widzowie zdecydują, kto powalczy o zwycięstwo w Eurowizji
Źródło zdjęć: © getty images | Anthony Devlin

09.05.2023 | aktual.: 09.05.2023 18:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tegoroczny konkurs Eurowizji odbywa się gościnnie w Liverpoolu. Choć poprzedni wygrali Kalush Orchestra z Ukrainy, impreza nie mogła się tam odbyć ze względu na toczącą się w ich kraju wojnę. W roli gospodarza decyzją Europejskiej Unii Nadawców występuje więc Wielka Brytania (jej reprezentant Sam Ryder zajął drugie miejsce). Sama impreza jest współorganizowana przez brytyjską i ukraińską telewizję.

To nie jedyna zmiana, jaka zaszła w całym konkursie. Z ostatnich doniesień wynika, że zmieniły się też zasady głosowania, a raczej tego, w jaki sposób wykonawcy będą oceniani i jak trafią do finału. Decyzja o tym, kto wystąpi w największym koncercie konkursu, zależeć będzie tylko i wyłącznie od widzów.

W głosowaniu SMS-owym i telefonicznym widzowie wyłonią artystów, którzy powalczą o zwycięstwo w finale. To ważne, bo głosy jury tym razem będą brane pod uwagę jedynie w sobotnim (13 maja) koncercie.

Dodatkowo, po raz pierwszy w historii na wybór zwycięzcy Eurowizji będą mieć wpływ także fani konkursu z całego świata. Będą mogli oddać głos na swojego faworyta w internecie przy użyciu lokalnych kart kredytowych.

Zdaniem organizatorów ma to wzmocnić głos widowni, a także podkreślić popularność konkursu na całym świecie. W obu półfinałach i finale wyniki głosowania spoza państw uczestniczących będą określane mianem Rest of the world, czyli Reszty Świata.

Przypomnijmy, że w tegorocznym konkursie weźmie udział 37 państw. Zabraknie reprezentanta Macedonii Północnej, zaś nadawcy z Bułgarii i Czarnogóry zrezygnowali ze startu z powodu kryzysu energetycznego.

Pierwszy półfinał odbędzie się we wtorek 9 maja, drugi w czwartek 11 maja (wtedy też wystąpi Blanka z Polski), a wielki finał w sobotę 13 maja.

Jesteście gotowi na eurowizyjne emocje? Macie swoich faworytów?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice""Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.