"Don Stanislao". Czy kardynał Dziwisz tuszował pedofilię i brał za to dobre pieniądze?

Druzgocące zarzuty pod adresem kardynała Stanisława Dziwisza w reportażu TVN24. Jako sekretarz papieża miał przez lata tuszować pedofilię na całym świecie, a także m.in. za grube pieniądze załatwiać wejścia na prywatne msze Jana Pawła II dla bogaczy związanych z Legionami Chrystusa.

Kardynał Dziwisz unika pytań o swoje związki z Legionami Chrystusa
Kardynał Dziwisz unika pytań o swoje związki z Legionami Chrystusa
Źródło zdjęć: © East News

09.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:46

Czy kardynał Dziwisz jest dobrym uczniem Jana Pawła II? Zbudował w końcu swoją pozycję i reputację na tym, że był przez prawie 40 lat osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II w Watykanie. Polski papież nazywał go człowiekiem "niezastąpionym".

Dziś jednak wyłania się inna twarz kardynała z Archidiecezji Krakowskiej. Pokazuje ją reportaż "Don Stanislao", który można zobaczyć na platformie tvn24.pl oraz na kanale TVN24 (emisja: poniedziałek godz. 20.30)

Dziennikarz Marcin Gutowski idzie tropem Stanisława Dziwisza, zadając kluczowe pytania: czy kardynał Dziwisz przez lata tuszował pedofilię, czy brał za to pieniądze i czy odcinał od tej wiedzy Jana Pawła II?

Gutowski swoje śledztwo zaczyna w Polsce. Daje dwa konkretne przykłady: księdza Jana Wodniaka, który przed laty miał molestować i odbywać stosunki z nastoletnim Januszem Szymikiem oraz księdza Stefana D., który miał molestować ministranta. Obaj podlegali kardynałowi z racji relacji podwładny-przełożony.

To dwa udokumentowane przypadki (są świadkowie gotowi zeznawać), że kardynał Dziwisz miał wiedzieć o zarzutach wobec podległych mu księży, ale zaniechał działań, bądź podjął je za późno i bez wymiernych efektów.     

Nazwisko Dziwisza pojawia się także przy okazji innych głośnych polskich skandali, m.in. poznańskiego abp Juliusza Paetza, który miał molestować kleryków, oraz proboszcza Michała M., który molestował sześć dziewczynek w Tylawie. Tu też są zarzuty o tuszowanie i krycie pedofilów.

Dziwisz już odpowiedział

Co na to kardynał Dziwisz? W słynnej rozmowie z Piotrem Kraśko mówił: - Nie widziałem, nie wiem, nie pamiętam nie orientuje się, wiedzy nie miałem, byłem poza tym.

Sprawa wychodzi jednak daleko poza Polskę, ponieważ kardynał Dziwisz był kluczową osobą w Watykanie za pontyfikatu Jana Pawła II.

Francuski dziennikarz Frédéric Martel, autor "Sodomy", mówi w reportażu TVN24:

- Meksyk, Irlandia, USA, Argentyna. Gdy tylko pojawia się pytanie o tuszowanie pedofilii, zawsze pojawia się nazwisko Dziwisza. On wiedział. Tajemnicą pozostaje, czy informował Jana Pawła II.

Kardynał Dziwisz i Jan Paweł II w 2002 roku
Kardynał Dziwisz i Jan Paweł II w 2002 roku© East News

Marcin Gutowski przypomina sprawę Legionistów Chrystusa. Założyciel tej organizacji meksykański ksiądz Marcial Maciel oraz inni wpływowi legioniści mogli wykorzystać przez lata nawet 200 nieletnich, w tym sam Maciel ponad 60.

Ofiary z Meksyku pisały do papieża Jana Pawła II już w 1997 roku, kiedy to Watykan mianował Maciela członkiem… kościelnej Komisji Rodziny. Ale postępowanie w Watykanie zostało przerwane. Polski papież nazywał meksykańskiego pedofila "drogim ojcem Macielem" i życzył mu "obfitości darów Ducha św. w dalszej posłudze kapłańskiej".

Maciela odsunął dopiero papież Benedykt XVI.

Gutowski dociera do amerykańskiego dziennikarza Jasona Berry’ego, który twierdzi, że Dziwisz i kardynał Angelo Sodano otrzymywali duże sumy pieniędzy od Legionistów Chrystusa. Dziwisz miał dostawać po 50 tysięcy dolarów, żeby wprowadzać zamożnych ludzi na papieskie msze w prywatnej kaplicy Jana Pawła II w Pałacu Apostolskim.

Kardynał uważa, że jest ofiarą "polowania na czarownice"
Kardynał uważa, że jest ofiarą "polowania na czarownice"© East News

Legioniści mieli też w 1998 roku sfinansować kardynałowi Dziwiszowi przyjęcie na kilkaset osób w rzymskim hotelu z okazji jego święceń biskupich. O tej sprawie mówi m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz Jason Berry. Na przyjęciu miała grać meksykańska kapela el mariachi złożona z legionistów Chrystusa. Legioniści finansowali też Dziwiszowi kolejne przyjęcia. To za sprawą kardynała działają dziś w Polsce.

Thomas Doyle, były dominikanin i pracownik nuncjatury w Watykanie: - Dziwisz był głównym rozgrywającym, jeśli chodzi o pieniądze wysyłane przez Legiony do papieża.

Setki tysięcy dolarów miał też wysyłać do Watykanu inny oskarżony o pedofilię hierarcha - waszyngtoński arcybiskup Theodore McCarrick. Watykański raport w sprawie McCarricka wciąż nie ujrzał jednak światła dziennego.

Co wiedział Jan Paweł II? Dziwisz w tej sprawie milczy. Gdy autor reportażu próbuje się z kardynałem umówić, Dziwisz unika go. Rzecznik Dziwisza tłumaczy swojego szefa, twierdząc, że "pytania podnoszą mu ciśnienie".

Sam kardynał tłumaczy w reportażu: - Służyłem Polsce, służyłem Kościołowi, służyłem papieżowi. A teraz w mojej ojczyźnie taki atak na mnie? Na miłość boską…

Zobacz także
Komentarze (2841)