"Rodzina zastępcza": Przez 9 lat kręcili w prawdziwym domu. Wiemy, kto go kupił

"Rodzina zastępcza" była jednym z najdłużej emitowanych polskich seriali. Perypetie Kwiatkowskich cieszyły się wielką popularnością, dlatego, gdy po zakończeniu zdjęć serialowy dom trafił na sprzedaż, nie trzeba było długo czekać na kupca.

Rodzina Kwiatkowskich mieszkała przy ul. Frezji 15 w Warszawie
Rodzina Kwiatkowskich mieszkała przy ul. Frezji 15 w Warszawie
Źródło zdjęć: © AKPA, Google Maps

25.10.2021 08:14

"Rodzina zastępcza" była emitowana w latach 1999-2009 i opowiadała o perypetiach rodziny Kwiatkowskich. Piotr Fronczewski i Gabriela Kownacka byli serialowymi rodzicami Moniki Mrozowskiej (Majka) i Sergiusza Żymełka (Filip), do których wkrótce dołączyła trójka kolejnych dzieci. Wesołą gromadkę uzupełniał pies Śliniak i mieszkający po sąsiedzku Alutka i Jędrula.

W serialu często pokazywano dom Kwiatkowskich od zewnątrz i nie każdy wie, że "Rodzina zastępcza" była faktycznie kręcona we wnętrzach tego budynku.

Scenografka Ineza Bodył-Plaskota wyznała portalowi Noizz.pl, że serial był pierwotnie kręcony w studiu, ale po roku eksploatacji wszystkie dekoracje były do niczego. Produkcja zdecydowała się więc na kręcenie we wnętrzach prawdziwego domu.

Obraz
© AKPA | AKPA

Padło na zbudowany na początku lat 90. dom przy ul. Frezji 15 na warszawskim Wawrze. Scenografka wyznała, że był on za mały na potrzeby ekipy, ale udało się go przystosować. Poza tym reżyser mieszkał niedaleko i bardzo pasowała mu ta lokacja.

Kolejnym plusem był dom przy ul. Frezji 19. To właśnie tam zamieszkali serialowi sąsiedzi, Alutka i Jędrula. Ten dom również nie spełniał oczekiwań scenografki (z zewnątrz nie był typową elegancką willą), ale oba domy miały tego samego właściciela, co było idealne pod kątem organizacyjnym.

Bodył-Plaskota zdradziła, że po ostatnim klapsie oba budynki trafiły na sprzedaż.

- Pierwszy sprzedał się dom Kwiatkowskich i wprowadziła się tam rodzina z dziećmi i psem bardzo podobna do serialowej. Oni byli miłośnikami "Rodziny zastępczej" i bardzo chcieli zamieszkać w tym domu, mimo że jest bardzo specyficzny. To naprawdę było ich marzenie – opowiadała scenografka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)