"Pochwaliła się" swoim ukochanym. Doda ma nowego partnera
W finale programu "Doda. 12 kroków do miłości" piosenkarka potwierdziła, że jest zakochana, ale jej wybrankiem nie jest bynajmniej żaden z uczestników show. Teraz pochwaliła się zdjęciem, które świadczy, że to uczucie kwitnie.
12.11.2022 | aktual.: 12.11.2022 19:11
Doda ciągle ukrywa swojego partnera, chociaż internauci nie mają wątpliwości, że jest to Dariusz Pachut, który jeszcze do wiosny był w związku z Dorotą Gardias. Po raz pierwszy zakochanych przyłapał publicznie "Fakt", dokumentając w maju ich rowerową wycieczkę. Doda nie odniosła się wtedy do tych doniesień. Niedługo miała rozpocząć zdjęcia do programu, w którym czekało na nią 12 randkowiczów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widowisko skończyło się, Doda przyznała, że trafiła ją strzała Amora, ale oficjalnie jej umiłowany ciągle pozostaje anonimowy. Być może ma to związek z falą hejtu i groźbami, jakich doświadczyła wokalistka od widzów, którzy poczuli się oszukani. Odebrali oni "12 kroków do miłości" jako cyniczny chwyt marketingowy mający pomóc Dodzie wypromować jej najnowszą płytę. Gwiazda skarżyła się w swoich mediach społecznościowych, że dostaje mnóstwo komentarzy z życzeniem śmierci i raka dla siebie i swoich rodziców.
"Nie zdawałam sobie sprawy, że co najmniej połowa ludzi ma takie przeświadczenie, że jest właścicielem mnie i jakby, jak ja podejmuję inne decyzje w związku z moim sercem, uczuciami czy moim życiem, to w nich to wywołuje taką agresję" - napisała na Instagramie.
Doda poczuła się osaczona i zdecydowała się, dla odzyskania spokoju ducha, wyjechać na jakiś czas z Warszawy. W Święto Niepodległości opublikowała na Instastories wymowne zdjęcie, na którym widać splecione w miłosnym uścisku dlonie, a w tle słychać fragment jej singla "Wodospady", w którym, notabene, pojawił się również Dariusz Pachut.
"I tak za rękę mnie złap. I te kilka zdań wystarczy bym ja. W wodospadzie łez znalazłam, coś co porwie mnie. Starą drogą nie chcę wracać, myślą ściągnij mnie, bo ja cię nie mniej, yeah" - można usłyszeć w piosence.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
