Doda chce być gwiazdą TVP. Ale stawia warunki
Mogłoby się wydawać, że Doda, która od kilkunastu lat funkcjonuje w polskim show-biznesie, zdobyła już absolutnie wszystko. Jak się okazuje, nic bardziej mylnego. Wokalistka wciąż ma jedno zawodowe niespełnione marzenie. I to takie związane z TVP.
Doda to prawdziwa królowa show-biznesu. Nie tylko od lat trzęsie polską sceną muzyczną, skupia na sobie uwagę, gdy tylko pojawia się na czerwonym dywanie, ale również sprawia, że każdy program telewizyjny z jej udziałem staje się hitem oglądalności. Wystarczy wspomnieć, że wokalistka wystąpiła przed laty w kontrowersyjnym reality show "Bar", później w "Shibuya" i "Jazda z Dodą", a ostatnio szukała męża w "Doda. 12 kroków do miłości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie można zapominać, że piosenkarka ma na koncie również zasiadanie za jurorskim stołem np. w "Gwiazdy tańczą na lodzie" i "Tylko nas dwoje". Jak sama przyznała, do pełni szczęścia brakuje jej już tylko posady trenerki w "The Voice of Poland".
- Mam 39 lat, bardzo dużo doświadczenia zawodowego, scenicznego, menedżerskiego i PR-owego. Chciałabym się z tym podzielić. Poza tym ciągle słyszę od moich fanów, i nie tylko, że jestem bardzo dobrym psychologiem, motywatorem, ale nie dlatego, że kogoś niańczę, tylko dlatego, że patrzę i oceniam realnie - widzę czyjeś plusy i minusy - i z dystansu oceniam potencjał. I tak jak sama sobie dawałam wiatr w skrzydła, mogę go dać innym. Ale nie uważam, że bycie rolą jurora jest bycie miłym. Trener musi być przede wszystkim obiektywny, konkretny i konsekwentny - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".
Doda w "The Voice of Poland"? To jej marzenie
Nie oznacza to jednak, że za chwilę zobaczymy wokalistkę w fotelu jurorki show TVP2. Powód jest banalnie prosty.
- Bardzo, bardzo marzę o fotelu jurora w "The Voice", ale pierwszeństwo ma u mnie telewizja, która wyciągnęła do mnie rękę i wsparła mnie, kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, czyli Polsat. W tym roku będziemy realizować moje kolejne reality show. A jeżeli chodzi o "The Voice", to widzę się w kolejnej edycji. Tak sobie to wymarzyłam - zaznaczyła.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
