Doda jednak nie pojawi się w "Dzień Dobry TVN". Stacja postawiła warunek nie do przyjęcia
Konflikt Dody z TVN trwa od dekady. Ostatnio eskalował na gali współorganizowanej przez stację, gdzie Doda pojawiła się na scenie, ale nie mogła powiedzieć do mikrofonu ani słowa. Relację miało naprawić zaproszenie piosenkarki do "Dzień Dobry TVN". Niestety i tym razem prywatna stacja pokazała swój upór.
Po skandalu na gali Bestsellerów Empiku, gdzie Doda odbierała nagrodę za "Dziewczyny z Dubaju", ale nie mogła nikomu podziękować do kamery TVN, Marcin Prokop wyciągnął do niej rękę na zgodę. Nieformalne zaproszenie do śniadaniówki dotarło do uszu Dody, która bardzo chętnie tam wystąpi.
- Kochani, no wiem, że Marcin Prokop zaprasza mnie do "Dzień dobry TVN", by zadać kłam tym pomówieniom, że niby mam tam bana od dziesięciu lat, że w ogóle jak mogłam się tak poczuć i wyimaginować sobie to w głowie. Oczywiście, bardzo chętnie, czekam na zaproszenie! 5 marca mam premierę nowego singla. Zapraszam do zaproszenia mnie. "Dzień dobry TVN", bądźcie słowni - mówiła Doda w transmisji na żywo na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaproszenie ze strony TVN faktycznie się pojawiło, o czym śniadaniówka poinformowała na Instagramie. "Hej, Doda! Widzimy się 3 marca u nas? Zapraszamy!" - napisano na oficjalnym profilu "Dzień Dobry TVN".
Niestety do historycznego pojednania jednak nie dojdzie. Jak dowiedział się Pomponik, "rozmowy Dody z TVN na temat jej wizyty w porannym programie zakończyły się niepowodzeniem". Stacja miała wyznaczyć jej tylko jeden termin wizyty i nie chciała się zgodzić na żadną zmianę. A dla Dody było to kluczowe, gdyż dwa dni później wychodzi jej singiel, a ona jest już od dawna umówiona na wizytę w konkurencyjnej śniadaniówce TVP.
Podobno TVN za żadne skarby nie chciał, by Doda najpierw poszła do konkurencji. I produkcja uparła się przy terminie 3 marca, który dla piosenkarki był nie do przyjęcia.
- Wizyta w "Pytaniu na śniadanie", która była zaplanowana długo wcześniej na 5 marca (ze względu na emisję odcinka "Szansy na sukces" i premierę jej singla tego dnia) była powodem dla którego konkurencyjna stacja nie chciała podać innego terminu wizyty artystki - zdradził informator Pomponika.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.