"Doda. Dream show": tak ją wycenił. Szybko postawiła go do pionu
- To jest upokarzające - stwierdziła Doda, słysząc, na ile producent muzycznego show chce wycenić jej koncerty. Gwiazda stwierdziła, że nie jest to "paczka dla powodzian". Jaka kwota tak mocno ją uraziła?
Reality show Dody pokazuje m.in. przygotowania do największej trasy koncertowej artystki, która rusza już w październiku. W odcinku programu Polsatu Rabczewska w końcu znalazła reżysera widowiska i jak zwykle stawiała do pionu stale rozczarowujących ją współpracowników. Podczas spotkania sztabu najbardziej oberwało się producentowi, a największe emocje, tym razem wzbudziły pieniądze. A konkretnie propozycje dotyczące cen biletów na "Dream Show".
Rabczewska poważnie obruszyła się na sugestię, że fanów trzeba będzie zachęcić do kupna biletów i te najtańsze powinny kosztować 89 zł. - Co to jest? Paczka dla powodzian? Ja nie potrzebuję zachęcać - rzuciła gwiazda, która nawet kwotę 129 zł nazwała małą i "upokarzającą". Zdaniem Dody, bilety na tak spektakularne widowisko, jakie obiecuje publiczności, powinny zaczynać się od co najmniej 200 zł, a najdroższe oscylować wokół 800 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda pokazała, jak przeżywała rozstanie z Pachutem
Rozjuszona Doda to jednak niejedyne oblicze gwiazdy, jakie zobaczyli widzowie ostatniego odcinka. Podczas spotkania piosenkarki z przyjaciółką, Rabczewska poruszyła temat rozstania z Dariuszem Pachutem, a nawet ujawniła, że po zakończeniu relacji ze znanym sportowcem złamane serce leczyła na Cyprze, właśnie w towarzystwie wspomnianej przyjaciółki.
- Oliwka wzięła mnie na taki wyjazd, gdzie mogłam wylizać rany gdzieś w odosobnieniu, gdzie można się wypłakać - wspominała artystka, a na ekranie zobaczyliśmy m.in. zdjęcia zapłakanej po rozstaniu gwiazdy.
Doda na prezydenta? Przedstawiła swój program wyborczy
- Mówiłaś, że nie chcesz mieć medialnego związku, a znowu tak się wydarzyło, i znowu wszyscy patrzą na twoje cierpienie - ubolewała nad losem Dody Oliwia, jakby na pocieszenie dodając, że Rabczewska stworzona jest do wyższych celów, takich jak chociażby... prezydentura.
Przyjaciółki spotkały się nawet z konstytucjonalistą, a Doda zdradziła przed kamerą zarys swojego programu wyborczy, którego sednem byłoby odbudowanie wspólnoty.
Jednak nie tylko polityczne ambicje, ale przede wszystkim wspólna wizyta w jacuzzi poprawiły nastrój gwiazdy, mimo przeświadczenia, że w takich basenach znajduje się m.in. dużo tzw. materii organicznej. Chwilę wcześniej panie wymieniały się bowiem przed kamerą zasłyszanymi teoriami na temat onanizowania się użytkowników jacuzzi oraz związanych z tym faktem ciąż.
I w tym odcinku nie zabrakło także archiwalnych materiałów, tym razem pochodzących z czasu udziału Dody w reality show "Bar", który niewątpliwie stał się furtką do telewizyjnej kariery Rabczewskiej.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.