Do programu Sablewskiej zgłosił się chory na HIV. Nie wszystko poszło po jej myśli...
Kontrowersyjny odcinek
Tę metamorfozę Maja z pewnością zapamięta na długo. Mimo starań nie wszystko udało się tak, jak tego oczekiwała. Po pomoc zgłosił się Oliver, 32-latek poszukujący właściwej drogi w życiu. Jego największą pasją jest taniec, a marzeniem - zostanie trenerem personalnym. W programie znalazł się z konkretnego powodu.
HIV i narkotyki
Oliver wyznał, że jest nosicielem wirusa HIV. Mężczyzna wierzył, że udział w programie Mai doda mu siły do walki. Gwiazda spotkała się z nim w jego mieszkaniu i tam Oliver opowiedział jej o wszystkich swoich problemach. Okazało się, że oprócz choroby zmaga się także z uzależnieniem od narkotyków. Prowadząca szybko zabrała go do warszawskiego stowarzyszenia, gdzie umówiła go na konsultacje z psychoterapeutą.
Nie udało się
Z początku Oliver stosował się do rad Mai Sablewskiej i korzystał z zaleconej terapii. Jednak zaledwie po kilku tygodniach kontakt się urywał. Maja podjęła wtedy poważną decyzję i postanowiła zakończyć z nim współpracę.
Szokujące?
W programie Olivier wyznał, że mimo choroby zakaźnej od 4 lat intensywnie imprezuje na mieście i spędza wiele czasu na portalach randkowych. Co ze zdrowiem osób, z którymi mężczyzna daje się ponieść zabawie? Choć metamorfoza okazała nieudana, to odcinek może wielu osobom uświadomić, że należy unikać ryzykownych zachowań seksualnych.
Dobrze, że Olivier pojawił się w programie?