"Detektyw": Colin Farrell być może w obsadzie drugiego sezonu

Informacje o negocjacjach z Farrellem wyszły od anonimowych źródeł. Nie wiadomo, czy tkwi w nich choćby ziarno prawdy.

- Myślę, że zaangażujemy znane nazwiska, ale gdy zaczynaliśmy pracę nad pierwszym sezonem, nie na tym nam najbardziej zależało. To nie był nasz główny cel - komentuje pytania o obsadę Michael Lombardo z HBO. - Dobre scenariusze przyciągają świetnych aktorów.

Przypomnimy, że seria od samego początku pomyślana była jako antologia, w której każdy sezon przedstawia innych bohaterów i historię. Nic Pizzolatto, scenarzysta i producent "Detektywa", ujawnił niedawno, że nowe odcinki opowiedzą o "twardej kobiecie, złym mężczyźnie i sekretnej historii systemu transportu w Stanach Zjednoczonych". Ponoć wśród głównych bohaterów ma znaleźć się też drugi mężczyzna. Akcja rozegra się w Kalifornii, ale tej mniej znanej, a nie w opatrzonym Los Angeles.

Producenci i tych doniesień nie potwierdzają. - Możemy powiedzieć tylko, że nowe odcinki są jeszcze bardziej ekscytujące - mówią Richard Plepler i Michael Lombardo.

Bohaterami pierwszego sezonu, który otrzymał właśnie szereg nominacji do statuetek Emmy, byli Martin Hart (Woody Harrelson)
i Rust Cohle (Matthew McConaughey), dwaj detektywi i byli partnerzy, którzy w połowie lat 90. pracowali w wydziale kryminalnym w Luizjanie. Prowadzili wówczas śledztwo w sprawie makabrycznego morderstwa, które mogło mieć rytualny podtekst. Podczas poszukiwań mordercy ich losy połączyły się w nieoczekiwany sposób, co doprowadziło do konfliktu. W 2012 roku zostaje popełnione podobne morderstwo. Dwóch nowych detektywów przydzielonych do sprawy postanawia przejrzeć akta z 1995 roku. Martin i Rust opowiadają im o dawnym śledztwie i swoim życiu, wyjawiając przy okazji powody, które skłoniły Cohle'a do odejścia z wydziału zabójstw w 2002 roku. Opowieści detektywów o śledztwie zmuszają mężczyzn do powrotu do bolesnych wspomnień i do świata, który dawno zostawili za sobą.