Darek z "Sanatorium miłości" żeni się! Niedawno wziął rozwód. "Z natury jestem szybki"
Widzom i uczestnikom ostatniej edycji programu TVP "Sanatorium miłości" Darek dał się poznać jako mężczyzna niezwykle pewny siebie i wiedzący, czego chce. Jego najnowsza decyzja może jednak zaskoczyć.
09.03.2023 | aktual.: 09.03.2023 08:50
Do trzech razy sztuka? Dariusz, który jest po dwóch rozwodach i raczej może już mówić o pechu w miłości, nie mówi sobie jeszcze "dość". W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że znowu jest zaręczony. Data i miejsce uroczystości są już ustalone.
Niedawno opisywaliśmy historię życia Darka, które nie było wolne od zawodów miłosnych. W programie "Sanatorium miłości" opowiadał, że pierwsze małżeństwo rozpadło się przez chorobę alkoholową jego żony. Drugą małżonkę nazywał w rozmowach "miłością życia", jednak ta relacja rozpadła się aż po 24 latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona zostawiła Darka "dla celebryctwa"?
Niedawno krzepki senior wyznał, że małżonka chciała wziąć udział w randkowym programie "40 kontra 20". Wtedy zainterweniowali jego prawnicy, by jej w tym przeszkodzić - Darek i ona nie mieli jeszcze formalnego rozwodu. Potem mężczyzna z zaskoczeniem stwierdził, że kobieta miała mu to za złe i odegrała się na nim.
- Chciałem łagodnie zakończyć nasze sprawy, ale przez to, że ją wyrzucono z tego programu, robiła mi takie świństwa, których nie da się zapomnieć - wyznał. Najwyraźniej trzeba jej jednak było dać ten rozwód przed programem.
Do trzech razy sztuka?
Gdy program "Sanatorium miłości" już zbliżał się do finału, Darek zmienił status na Facebooku na "w związku". Obiecał, że wyjawi nieco więcej po emisji ostatniego odcinka. Widzowie już myśleli, że mężczyzna związał się z jedną z uczestniczek show. Okazało się, że... już jest zaręczony z pewną Jolantą! To koleżanka znajomej byłej żony.
- Jola zobaczyła moje zdjęcie, ja zobaczyłem jej zdjęcie i od razu zaiskrzyło. Potem były długie rozmowy przez telefon i Skype, a po nich randka w Sopocie - powiedział "Superakowi" Darek.
Już podczas tej randki padł na kolano i oświadczył się, nie czekając na nic. Ślub ma odbyć się pod koniec lipca, zaproszenie otrzyma kilkoro uczestników "Sanatorium". Ale skąd ten pośpiech?
– Jestem bardzo szczęśliwy i przekonany, że będzie to dobra decyzja. Z natury jestem konkretny, szybki i odważny. Nie zamierzam się zmieniać - powiedział z typową dla siebie swadą.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.