Danuta Martyniuk posłuchała lekarza. To usłyszała po urodzeniu syna
Danuta i Zenek Martyniukowie pobrali się 34 lata temu i bardzo szybko zostali rodzicami. Ale później nie powiększali już swojej rodziny. Żona króla disco polo wyznała ostatnio, co było przeszkodą. Okazuje się, że Martyniukowa wzięła na poważnie słowa lekarza, które usłyszała po urlopie macierzyńskim.
17.04.2023 07:23
Danuta Martyniuk przez lata była w cieniu męża. Co prawda często towarzyszyła mu na imprezach branżowych i pozowała razem z nim na ściankach, ale dopiero od niedawna zaznacza swoje miejsce w show-biznesie. Powodem, dla którego rozpisują się o niej media, jest wizerunkowa metamorfoza 56-latki.
Żona Zenka dwa lata temu wzięła się za odchudzanie. Z diety wyeliminowała słodycze, białe pieczywo i masło. Do tego doszły ćwiczenia fizyczne, a gdy wyraźnie schudła, postanowiła "zrobić coś z twarzą". W jednym z wywiadów tłumaczyła, że w operacji nosa nie chodziło tylko względy estetyczne, ale także zdrowotne, bo "prawa przegroda była drożna tylko w 10 procentach".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita metamorfoza żony Zenka przyciąga uwagę mediów. W rozmowie z "Faktem" Danuta podkreśliła, że nie zawsze miała problem z nadwagą. – Jako nastolatka czy młoda kobieta byłam filigranowa. Ważyłam zaledwie 42 kilogramy - mówiła, dodając, że taka waga utrzymała się u niej nawet po urodzeniu syna.
Danuta i Zenon stanęli na ślubnym kobiercu w lutym 1989 r., a już w sierpniu zostali rodzicami Daniela. Martyniukowa opowiedziała gazecie, że po urlopie macierzyńskim wróciła do pracy i zrobiła konieczne badania. A gdy lekarz zobaczył wyniki, powiedział: "Dzieciaku, ty więcej nie rodź dzieci, bo tak potwornie chudniesz".
Martyniukowa wzięła sobie do serca te słowa. Po latach jej problem z niedowagą zniknął, a wręcz pojawiła się nadwaga. Dziś jednak cieszy się z efektów odchudzania, ćwiczeń i operacji plastycznej. – Diety cały czas pilnuję. Dwa lata mięły i mi się to udaje. Oczywiście, nie wiem, co będzie później, ale powinno być dobrze - podkreśliła w rozmowie z dziennikiem.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.