"Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami": Rusza 10. edycja. Przypominamy najlepsze momenty show Polsatu
[GALERIA]
W piątek, 13 września startuje 10. edycja polsatowskiego show "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Widzowie już odliczają godziny do odcinka na żywo. W każdej kolejnej edycji, na parkiecie Polsatu nie brakuje emocji, wzruszeń i śmiechu. Nie możemy doczekać się, czym tym razem zaskoczą nas uczestnicy tanecznego show.
W 10. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" na parkiecie zobaczymy następujące gwiazdy: Barbarę Kurdej-Szatan, Rafała Szatana, Olę Kot, Akopa Szostaka, Monikę Miller, Damiana Kordasa, Magdę Beredę, Adama Małczyka, Joannę Lazer, Reni Jusis i Sandrę Kubicką.
Tymczasem podgrzewamy atmosferę przed zbliżającym się otwarciem najnowszej edycji i przypominamy najlepsze momenty w historii programu. Zobaczcie galerię!
Nieoczywiści pierwsi zwycięzcy!
W wielkim finale 1. edycji polsatowskiego "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" znalazły się Joanna Moro oraz Aneta Zając. Ostatecznie to właśnie ta druga podbiła serca telewidzów i zdobyła Kryształową Kulę.
Uczestniczki miały przed sobą trudne zadanie. Na tanecznym parkiecie pojawiły się aż trzy razy. Aktorki dwukrotnie zaprezentowały się w znanych z poprzednich odcinków tańcach. Najwięcej emocji wywołał jednak tzw. freestyle.
- Mam łzy w oczach! To takie niemodne teraz jest oczarować ludzi prostotą... - wzruszyła się wówczas tańcem Joanny Moro Iwona Pavlović.
- Jeszcze takiej ciebie nie widziałem. I emocje, i warsztat działał - powiedział po występie Anety Zając Michał Malitowski.
Jak można było się spodziewać, ostatecznie to Joanna Moro zebrała więcej punktów od jury. Widzowie zdecydowali inaczej i główna nagroda powędrowała do Anety Zając.
"Szczęśliwy Terrazzino"
Wielokrotnie Stefano Terrazzino udowodnił, że na parkiecie nie ma sobie równych. Po hucznym zwycięstwie z Anetą Zając także w 2. edycji tanecznego show wywalczył Kryształową Kulę. Oczywiście nie udałoby się to, gdyby nie jego uwielbiana przez widzów partnerka, Agnieszka Sienkiewicz.
Przypomnijmy, że w pewnym momencie drugiej edycji "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami" Agnieszka Sienkiewicz zaczęła radzić sobie nieco gorzej, a jej pozycji zagrażała Marcelina Zawadzka. Mimo tego widzowie zdecydowali, że w walce o Kryształową Kulę chcą zobaczyć gwiazdę Polsatu.
W ostatnim odcinku tej edycji aktorka i Anna Wyszkoni zaprezentowały aż trzy tańce. Wokalistka Łez poradziła sobie znakomicie i zebrała maksymalną liczbę punktów. Agnieszka nie porwała jednak jurorów swoim paso doble i otrzymała łącznie o trzy punkty mniej od byłej liderki zespołu Łzy.
Choć jurorzy wyraźnie sugerowali, że to Ania zasługuje na miano najlepiej tańczącej gwiazdy, ostatecznie to Sienkiewicz sięgnęła po zwycięstwo.
Agnieszka Kaczorowska dopięła swego!
Do finału 3. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" udało się dotrzeć: Tatianie Okupnik i Tomaszowi Barańskiemu oraz Krzysztofowi Wieszczkowi i Agnieszce Kaczorowskiej, ale zwyciężyć mogła tylko jedna para.
W czyje ręce trafiła Kryształowa Kula i nagroda w wysokości 100 tysięcy złotych? W ostatnim odcinku gwiazdy zatańczyły po trzy tańce. Pierwszym był wybór jury, drugim samych uczestników, a trzecim tańcem był tzw. freestyle. Jurorzy pełnili wówczas jedynie funkcję doradczą. Los uczestników leżał tylko w rękach głosujących fanów.
Wieczór rozpoczął występ Tatiany Okupnik, która zaprezentowała się w charakternym tangu do utworu "Et Si Tu N'exsistais Pas". Jak można się było spodziewać, każdy ruch wokalistki był perfekcyjnie zaplanowany i nie było mowy o jakimkolwiek potknięciu. Jurorzy docenili starania piosenkarki i w efekcie otrzymała 39 punktów.
Krzysztof Wieszczek zatańczył niezwykle zmysłową i jednocześnie drapieżną rumbę do piosenki Guns N’ Roses "November Rain". Oglądając kocie ruchy aktora i to, z jaką pewnością prowadził po parkiecie Agnieszkę Kaczorowską, trudno uwierzyć, że jeszcze kilkanaście tygodni wcześniej nie znał podstawowych kroków najprostszej cha-chy. Jurorzy również postanowili podarować aktorowi 39 punktów.
Ostatecznie to widzowie przesądzili o zwycięstwie Krzysztofa Wieszczka i Agnieszki Kaczorowskiej!
Kto się czubi, ten się lubi
Ewelina Lisowska okazała się bardzo utalentowana - nie tylko wokalnie. Śliczna wokalistka nie ukrywała radości z wygranej 4. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami".
Oczywiście tego sukcesu by nie było, gdyby nie umiejętności jej partnera, Tomasza Barańskiego. Nie było łatwo!
Ewelina często dzieliła się ze swoimi fanami zdjęciami z prób, pokazywała okaleczone, pościerane stopy. Ale czego nie robi się, by dopiąć swego! Trudy i męczarnie okazały się nie pójść na marne.
- Strasznie się cieszę, że ją poznałem - wyznał Barański w jednym z wywiadów.
- Chociaż się nie zapowiadało, to było naprawdę fajnie - dodała Lisowska w rozmowie z jednym z portali.
Okazuje się, że tancerz i piosenkarka nie sądzili, że się polubią, tymczasem wspólne treningi bardzo ich do siebie zbliżyły. Co więcej, wspólnymi siłami zgarnęli Kryształową Kulę!
Debiut Jacka Jeschke!
Anna Karczmarczyk wygrała 5. edycję "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami"! Aktorka w tanecznym show Polsatu tańczyła razem z Jackiem Jeschke, który debiutował w programie w roli tancerza.
Para zachwyciła swoim występem i w finałowym odcinku zdobyła Kryształową Kulę. Aktorka i tancerze dokonali niemożliwego, pokonując typowaną na zwyciężczynię Elę Romanowską.
Ciężkie treningi opłaciły się! Dzięki nim Anna Karczmarczyk schudła co najmniej 5 kilogramów. Widzowie mogli podziwiać efekty w każdym odcinku polsatowskiego show.
Gwiazda w 5. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" zachwycała swoim tańcem nie tylko publiczność, ale i jury, które nierzadko dawało jej najwyższą liczbę punktów.
To była zacięta walka!
W 6. polsatowskiej edycji "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami" rywalizacja była wyjątkowo zacięta.
Do finału doszli wówczas faworyzowani od pierwszego odcinka Olga Kalicka i Rafał Maserak oraz nazywany "czarnym koniem" Robert Wabich w parze z Hanną Żudziewicz, dla której był to pierwszy finał w karierze.
Przypomnijmy, że tuż przed ogłoszeniem wyników Krzysztof Ibisz zapewniał, że "różnica głosów wyniosła "niespełna 1 procent". Ostatecznie zwycięzcami szóstej edycji zostali Robert Wabich i Hanna Żudziewicz.
Zaczęła się dobra passa Jana Klimenta
Natalia Szroeder u boku Jana Klimenta wygrała 7. edycję "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami".
- Dziękuję ci Janku, że nauczyłeś mnie samej siebie - powiedziała wzruszona wokalistka do tancerza podczas finału.
- Bardzo długo na to czekałem! - zaczął swoją przemowę Jan Kliment.
- Często mnie pytają, dlaczego ja nigdy nie wygrywam. Ale ja tańczę dla tych niesamowitych kobiet, które przychodzą do programu spełniać swoje marzenia - dodał.
O zwycięstwo walczyli Natalia Szroeder w parze z Janem Klimentem oraz Miss Świata Głuchoniemych, Iwona Cichosz ze Stefano Terrazzino.
Pierwsza dziennikarka z Kryształową Kulą
Emocjonująca 9. edycja
Otwarcie 9. sezonu "Tańca z Gwiazdami" nie obyło się bez ogromnego wzruszenia. Na parkiecie pojawiła się Joanna Mazur, zaledwie kilka minut później publika zalała się łzami.
Niewidoma biegaczka rozpaliła parkiet jak nikt inny przed nią. Joanna poruszała się niezwykle płynnie i z ogromnym wyczuciem. W tańcu była wręcz profesjonalna.
Po odcinku "Tańca z gwiazdami", w którym Joanna Mazur pokazała miejsce, gdzie mieszka, ruszyła lawina pomocy. Nie minęło wiele czasu, a w sieci pojawiły się zbiórki pieniędzy. Wszystko po to, by zebrać na mieszkanie godne sportsmenki. Takie, które będzie przystosowane do jej potrzeb. W mig historia nabrała rozpędu. W sumie internauci zebrali blisko 300 tys. złotych!
Co ciekawe, gdy internauci zbierali coraz więcej i więcej pieniędzy, Mazur nie chciała znać dokładnych kwot. Dlaczego? Przyznała w rozmowie z "Fleszem", że musiała się oswoić z tym, że jest o niej tak głośno. – Bałam się, że po tym materiale ludzie będą się nade mną litować, a tego nienawidzę. Nie chciałam budzić współczucia, po prostu opowiedziałam, jak wygląda moje życie – dodała.
Co więcej, historia Mazur wzbudziła dyskusję na temat warunków, w jakich mieszkają inni zasłużeni sportowcy.
Po ogłoszeniu wyników Joanna Mazur podziękowała jurorom: "Cieszę się, że byłam traktowana na równi z innymi gwiazdami".