Odlot w rosyjskiej telewizji. Trudno uwierzyć, że to nie ponury żart
Rosyjska krucjata przeciwko Amerykanom zaczyna wchodzić w nowy rozdział. W państwowej telewizji kraju zarządzanym przez Władimira Putina dywagowano ostatnio na temat losów pojmanych Amerykanów. Ciężko uwierzyć, że takie słowa padły w programie na żywo.
Często trudno uwierzyć w brednie, jakie można natrafić w rosyjskiej telewizji. Jeśli akurat nie jest rzucana klątwa na Wołodomyra Zełenskiego, to ktoś twierdzi, że do Ukrainy przyjeżdżają "sataniści", by zabijać Rosjan. Pojawiają się też groźby – niedawno na kanale Rossija 1 straszono globalnym głodem.
O tym wszystkim nie wiedzielibyśmy, gdyby niezawodna Julia Davis. Amerykańska dziennikarka w mediach społecznościowych uczula na rosyjską propagandę i pokazuje, jak Kreml manipuluje Rosjanami. W artykule dla strony thedailybeast.com ujawniła, co tym razem wygadują osoby zatrudnione w rosyjskiej telewizji publicznej.
Okazuje się, że nastroje antyamerykańskie są tam wyjątkowo wysokie, bo podczas wtorkowego programu "60 minut" na kanale Rossija 1 goście dywagowali nad losem dwóch amerykańskich weteranów schwytanych przez rosyjskie wojska w Ukrainie w zeszłym tygodniu – Alexandra Drueke'a i Andy’ego Huynha. Poseł Dumy Aleksiej Żurawłow nie tylko określił ich jako "głupich Amerykanów", ale rzucił, że w ogóle nie obchodzi go to, co się z nimi stanie.
- Powinni zostać zlikwidowani lub wymienieni na Viktora Bouta (rosyjski handlarz bronią skazany w 2011 r. przez USA na 25 lat więzienia – przyp. red). Musimy wydostać naszych obywateli z Ameryki. Na szczęście mamy takie możliwości - powiedział.
Z kolei w środowym programie Władimira Sołowjowa debatowano nad pomysłem, w jaki sposób amerykańscy jeńcy mogą odegrać rolę w pokonaniu Demokratów w wyborach uzupełniających do obu izb kongresu USA.
- Jak zareagują USA i Wielka Brytania, jeśli Doniecka Republika Ludowa skaże na śmierć wszystkich zagranicznych najemników i wykona egzekucję? - myślał głośno Sołowjow. Politolog Dmitrij Ewstafiew szybko się wtrącił z poniższymi słowami:
- A jeśli zrobi się to na dzień przed wyborami do Kongresu? Myślę, że byłoby to bardzo poprawne politycznie. Ale w rzeczywistości nie chodzi tylko o strzelanie do niektórych Amerykanów. Chodzi o to, by nie pozwolić Amerykanom uciec przed wielką europejską wojną. Trzeba ich wciągnąć w nią. Każdego dnia wszyscy Amerykanie muszą wiedzieć, że nowe 15 centów jest dodawane do ceny gazu, ponieważ Joe Biden wdał się w wojnę. Musimy zintensyfikować nasze wysiłki, aby wciągnąć w to Amerykanów. Ameryka i Wielka Brytania muszą zostać spalone w tym konflikcie – powiedział.