Czy chrześcijańscy radykałowie mieli rację? "Dobry omen" w końcu na DVD

Na długo przed premierą obawy odnośnie adaptacji "Dobrego omenu" mieli wszyscy. Rzecz jasna oprócz zmarłego w 2015 r. Terry'ego Pratchetta, który pewnie pękałby teraz ze śmiechu.

"Dobry omen" wkurzył parę osób. Czy słusznie?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

"Dobry omen" to 6-odcinkowy serial wyprodukowany przez BBC i Amazona. Pewnie myślicie: kolejna produkcja kolejnej platformy strimingowej. O co tyle szumu?

Mistrzowie gatunku

Po pierwsze to ekranizacja powieści dwóch brytyjskich mistrzów fantasy: wspomnianego Terry'ego Pratchetta, ojca "Świata Dysku", Śmierci i Pimpusia, oraz Neila Gaimana, autora m.in. wybitnego "Sandmana" czy "Amerykańskich bogów" (też swoją drogą zekranizowanych w formie serialu).

"Dobry omen" ukazał się w 1990 r., spotkał się z ciepłym przyjęciem czytelników, został nominowany m.in. do prestiżowej World Fantasy Award i błyskawicznie stał się klasykiem.

Nic dziwnego, bo autorzy w brawurowy dla siebie sposób napisali przesiąkniętą popkulturą i absurdalnym humorem historię anioła i demona próbujących powstrzymać Apokalipsę. Najłatwiejszym rozwiązaniem problemu jest zabicie Antychrysta. Kłopot w tym, że ma 11 lat i miły z niego chłopak.

Oczekiwania wobec upragnionej od lat ekranizacji były więc ogromne. Część fanów z miejsca postawiła na niej krzyżyk, uważając, że wielowątkowa powieść jest po prostu nieprzekładalna na język filmu.

Aziraphale (MICHAEL SHEEN)
© Materiały prasowe

"Kontrowersje"

Po drugie serial przed premierą budził też obawy twórców.

Autor scenariusza Neil Gaiman przewidywał, że "Dobry omen" wywoła kontrowersje z powodu ukazania biblijnych pierwszych ludzi jako ciemnoskórych oraz faktu, że narratorem jest Bóg o głosie… Frances McDormand.

Ale to, co stało się po premierze, przerosło nawet jego wyobraźnię.

"Dobry omen" wzbudził gorące protesty w USA, gdzie chrześcijanie z organizacji Return to Order (Powrót do Porządku) zebrali 20 tys. podpisów pod petycją, aby serial zdjąć z serwisu.

Czemu? Bo "bo promuje satanizm" i "naśmiewa się z bożej mądrości". Smaczku całej drace dodaje fakt, że fundamentaliści zamiast wysłać petycję do Amazona, zaadresowali ją do… Netfliksa.

- Duch taty w mojej głowie jest bardzo rozbawiony - podsumowała zamieszanie córka Pratchetta.

Świetna ekranizacja

"Dobry omen" pojawił się na Amazonie w czerwcu. Jednak jeśli jeszcze go nie widzieliście, a nie chcecie ładować się w kolejny abonament, to macie dobrą okazję, by nadrobić zaległości. Serial właśnie ukazał się w Polsce na DVD.

No dobrze, zapytacie, ale czy wart jest w ogóle zachodu? A może to kolejne "wiele hałasu o nic"?

Jeśli jesteście fanami prozy Terry'ego Prattcheta, to mam dla was dobrą wiadomość. Jak dotąd to najlepsza ekranizacja jego prozy. Dość wierna i zachowująca ducha oryginału. Oczywiście niektóre wątki czy postacie spłycono i okrojono, ale wyszło niemal idealnie

Obraz
© Materiały prasowe

Absurdalny humor

"Dobry omen" docenią na pewno też miłośnicy brytyjskiego poczucia humoru. Tego spod znaku "Monty Pythona" czy "Czerwonego karła", jak i nowszych produkcji pokroju "Autostopem przez galaktykę" i "Holistycznej agencji detektywistyczna Dirka Gently'ego", opartych zresztą na prozie innego legendarnego Brytyjczyka Douglasa Adamsa.

Satanistyczne zakonnice (które zaangażowały się w promocję serialu), przezabawne aluzje historyczne i popkulturowe (omen w tytule nie wziął się znikąd) czy inteligentne żarty sytuacyjne, a wszystko to unurzane w przebojach Queen. Jest absurdalnie, momentami bardzo dziwacznie, czyli tak jak lubimy.

Warto w tym miejscu odnieść się do zarzucanego serialowi świętokradztwa. Scenariusz czerpie ze skarbnicy kulturowych tropów, w tym oczywiście biblijnych. Ale ani ich nie deprecjonuje, ani z nich nie szydzi, ani tym bardziej nie promuje szkodliwych postaw.

Za to dużo tu o miłości, przyjaźni i wierności sobie. Ludzie z organizacji Return to Order najwyraźniej nie widzieli "Dogmy" Kevina Smitha.

Sister Mary Locquacious (NINA SOSANYA) & Crowley (DAVID TENNANT)
© Materiały prasowe

Obsada na medal

W główne role wcielili się Michael Sheen (anioł Azirafal) oraz David Tennant (demon Crowley), którzy stworzyli wyśmienity duet i dźwigają na swoich barkach całą produkcję. Takiej chemii na ekranie nie było od dawna i choćby tylko dla nich warto poświęcić czas.

Oprócz nich pojawia się cała plejada gwiazd, m.in.: Jon Hamm ("Mad Men"), Michael McKean ("Zadzwoń do Saula"), Derek Jacobi ("Godsford Park") czy Mireille Enos ("Dochodzenie").

Oprócz Frances McDormand głosu postaciom użyczyli Brian Cox ("Sukcesja") i Benedict Cumberbatch ("Doktor Strange").

Famine (YUSUF GATEWOOD), War (MIREILLE ENOS), Death (JAMIE HILL) & Pollution (LOURDES FABERES)
© Materiały prasowe

Widać pieniądze

Od strony realizacyjnej "Dobry omen" też prezentuje się więcej niż przyzwoicie. Świetne zdjęcia, scenografie i kostiumy dopracowane w najmniejszych detalach. Czuć rozmach i widać, że Amazon sypnął groszem.

Gdzieniegdzie można natknąć się na utyskiwania nad efektami specjalnymi. "Gra o tron" to rzeczywiście nie jest, ale w dalszym ciągu prezentują się wyśmienicie i nie odbiegają od poziomu wysokobudżetowych produkcji BBC.

Problemem dla niektórych może okazać się zbytnia epizodyczność fabuły, mocno uwypuklona obecność narratora i częste retrospekcje wybijające z rytmu. Ale taki w dużej mierze jest materiał źródłowy.

Reasumując: pierwszorzędna ekranizacja kultowej książki, absurdalny humor (choć pewnie nie dla każdego), doborowa obsada i tylko 6 odcinków, które łykniecie na jednym posiedzeniu.

Polska edycja "Dobrego omenu" zawiera 2 płyty (360 min) oraz kilkanaście materiałów dodatkowych pozwalających zajrzeć za kulisy produkcji, poznać bliżej aktorów, postacie i twórców. Dystrybucja Best Film.

Obraz
© Materiały prasowe
Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta