"Cztery wesela": Nie mogli się cieszyć się w pełni ze ślubu. Spotkała ich tragedia
W programie "Cztery wesela" trudno było powstrzymać łzy. Uczestniczki opowiedziały o trudnych momentach.
"Cztery wesela" to nowość w ramówce Polsatu. W każdym odcinku pojawiają się cztery panny młode, które chodzą nawzajem na swoje wesela. Następnie oceniają swoje przyjęcia od 1 do 10. Przyznają punkty za suknie, menu, miejsce i wystrój sali oraz wrażenia ogólne. Ta, która uzyska najlepszą ocenę, wygrywa 25 tys. złotych.
W ostatnim odcinku w szranki stanęły Aldona, Ewelina, Magda i Izabela. Każde z wesel było wyjątkowe i zorganizowane z konkretnym motywem przewodnim. Panie bawiły się na przyjęciu w stylu tradycyjnym, królewskim oraz takim, które odbywało się w stadninie konnej.
ZOBACZ: Dowbor nabija się z pierwszego wesela Popielewicz: "Nawet mydełka były podpisane"
W odcinku nie brakowało smutnych i wzruszających momentów. Magda i Michał przygotowali dla swoich rodziców wyjątkową niespodziankę. W ten sposób chcieli podziękować rodzinie za wsparcie. Para nagrała utwór, który wykonali na weselu. Iza nie wytrzymała napięcia i musiała opuścić salę. Wszystko dlatego, że sama straciła rodziców.
Również na przyjęciu u Aldony i Michała doszło do poruszającej chwili. Inne uczestniczki dowiedziały się, że dwa tygodnie przed ślubem zmarła mama pana młodego.
Nie zabrakło też kontrowersji. Inne uczestniczki zarzuciły Ewelinie, że zaniżała oceny innym kobietom, aby mieć większe szanse na wygraną. Na koniec okazało się, że zwyciężyła Magda, a drugie miejsce przypadło Ewelinie.
Zgadzacie się z tym werdyktem?