Czarnoskóra uczestniczka w "Projekt Lady". Mentorka o rasizmie
Już 17 maja wystartuje kolejny sezon "Projektu Lady". 13 krnąbrnych uczestniczek będzie pracowało nad swoimi manierami pod okiem trzech mentorek.
04.05.2019 | aktual.: 04.05.2019 09:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już niebawem na antenie zadebiutuje kolejna edycja "Projektu Lady". Do tej pory w programie brały udział tylko z naszego kręgu kulturowego. Tym razem pojawi się też jednak czarnoskóra dziewczyna, co wywoła wiele kontrowersji wśród pozostałych mieszkanek pałacu. W rozmowie z "Faktem" na ten temat wypowiedziała się jedna z mentorek, Irena Kamińska-Radomska. Co powiedziała?
- Pojawiły się panie z innych kultur. Wiadomo, że wtedy komunikacja międzyludzka jest trudniejsza, inaczej postrzegamy swoje zachowania, inne są oczekiwania zarówno tych osób reprezentujących inne kultury, jak i nasze. Były pewne zgrzyty.
W show zobaczymy również Małgorzatę Rozenek, która pozostaje w roli prowadzącej. Podobnie jak w poprzednich sezonach, tak i tutaj nie będzie brakowało emocji. Finalistki z poprzednich edycji "Projekt Lady" przeszły kolosalną metamorfozę i zmieniły swoje życie.
Patrycja Wieja obecnie jest trenerką fitness i buduje swoją karierę. Julia Jaroszewska postanowiła rozwijać swoją pasję i zajęła się śpiewaniem. Wystąpiła też w kilku programach telewizyjnych i rozwinęła swój profil w mediach społecznościowych.
Czy finalistki najbliższej edycji też zmienią się nie do poznania?