"Czarne chmury": Mariusz Dmochowski przez lata zmagał się z wyniszczającym nałogiem

Chociaż Mariusz Dmochowski był jednym z najpopularniejszych aktorów poprzednich epok, nie obnosił się ze swoją sławą. Skromny i tajemniczy - niewiele osób miało okazję poznać jego prawdziwe oblicze. Nagła śmierć gwiazdora była dla widzów szokiem.

Aktorskie początki
Źródło zdjęć: © PAP/TVP

/ 10Mało kto wiedział, że dzieje się z nim coś złego

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

/ 10Mało kto wiedział, że dzieje się z nim coś złego

Obraz
© PAP/TVP

/ 10Chciał być zupełnie kimś innym

Obraz
© PAP/TVP

O tym, że Dmochowski został aktorem, zadecydował przypadek. Artysta mógł poszczycić się muzycznym wykształceniem. Grał na fortepianie i znakomicie śpiewał. Z początku myślał o karierze operowej. Znawcy zachwycali się jego barytonowym głosem.

Wielkie marzenia musiały jednak odejść w zapomnienie. Na przeszkodzie niespodziewanie stanęły kłopoty zdrowotne. Mariusz miał duże problemy z gardłem i często chorował na anginę. Dolegliwości były na tyle dokuczliwe, że postawiły pod znakiem zapytania jego plany.

/ 10Chciał być zupełnie kimś innym

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

O tym, że Dmochowski został aktorem, zadecydował przypadek. Artysta mógł poszczycić się muzycznym wykształceniem. Grał na fortepianie i znakomicie śpiewał. Z początku myślał o karierze operowej. Znawcy zachwycali się jego barytonowym głosem.

Wielkie marzenia musiały jednak odejść w zapomnienie. Na przeszkodzie niespodziewanie stanęły kłopoty zdrowotne. Mariusz miał duże problemy z gardłem i często chorował na anginę. Dolegliwości były na tyle dokuczliwe, że postawiły pod znakiem zapytania jego plany.

/ 10Aktorskie początki

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Ostatecznie Dmochowski zdecydował się pójść zupełnie inną drogą. Rozpoczął więc studia na wydziale aktorskim warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. To tam jego talent został szybko doceniony. Pierwszą sceniczną rolę zagrał jeszcze będąc studentem. Wcielił się wówczas w Tezeusza w "Śnie nocy letniej" Williama Szekspira.

Na ekranie debiutował w 1957 roku w filmie "Eroica". Przez długi czas występował niemal wyłącznie w spektaklach telewizyjnych i na scenach warszawskich teatrów.

/ 10Aktorskie początki

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Ostatecznie Dmochowski zdecydował się pójść zupełnie inną drogą. Rozpoczął więc studia na wydziale aktorskim warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. To tam jego talent został szybko doceniony. Pierwszą sceniczną rolę zagrał jeszcze będąc studentem. Wcielił się wówczas w Tezeusza w "Śnie nocy letniej" Williama Szekspira.

Na ekranie debiutował w 1957 roku w filmie "Eroica". Przez długi czas występował niemal wyłącznie w spektaklach telewizyjnych i na scenach warszawskich teatrów.

/ 10Szybko znalazł swoje miejsce

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

W kolejnych latach coraz częściej pojawiał się na ekranie. Po występie "Zezowatym szczęściu" i serialu "Stawka większa niż życie" skupił się na występach w filmach kostiumowych. Do dziś kreacja króla Augusta II Mocnego w adaptacji "Hrabiny Cosel" z 1968 roku uważana jest za jedną z jego najlepszych ról.

/ 10Szybko znalazł swoje miejsce

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

W kolejnych latach coraz częściej pojawiał się na ekranie. Po występie "Zezowatym szczęściu" i serialu "Stawka większa niż życie" skupił się na występach w filmach kostiumowych. Do dziś kreacja króla Augusta II Mocnego w adaptacji "Hrabiny Cosel" z 1968 roku uważana jest za jedną z jego najlepszych ról.

/ 10Zaszufladkowany w jednej roli?

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Dmochowski był aktorem charakterystycznym. Dobrze zbudowany mężczyzna o potężnym głosie świetnie sprawdzał się jako odtwórca ról wojskowych, dygnitarzy, arystokratów, ale także polityków i adwokatów.

Co ciekawe, w ciągu kariery aż czterokrotnie wcielił się w postać Jana III Sobieskiego. Zagrał go nie tylko w serialu "Czarne chmury", ale także w kinowej oraz telewizyjnej adaptacji "Pana Wołodyjowskiego" oraz filmie "Ojciec królowej".

10 / 10Zaszufladkowany w jednej roli?

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Dmochowski był aktorem charakterystycznym. Dobrze zbudowany mężczyzna o potężnym głosie świetnie sprawdzał się jako odtwórca ról wojskowych, dygnitarzy, arystokratów, ale także polityków i adwokatów.

Co ciekawe, w ciągu kariery aż czterokrotnie wcielił się w postać Jana III Sobieskiego. Zagrał go nie tylko w serialu "Czarne chmury", ale także w kinowej oraz telewizyjnej adaptacji "Pana Wołodyjowskiego" oraz filmie "Ojciec królowej".

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta