WAŻNE
TERAZ

"Mówił, że będę skończony". Jak Roman Giertych chciał przejąć sprawę "Buddy"

"Czar Par": w odcinku walczyło 7 par. Były tańce i zabawna kompromitacja

W kolejnym odcinku programu "Czar Par" gościem specjalnym był Stefano Terrazzino, który przygotował dla pań taneczne zadanie. Wcześniej jedna z uczestniczek przyznała, że skompromitowała się na oczach Polaków, ale dzięki temu zdobyła kolejny punkt.

"Czar Par" to rywalizacja, śmiech i zabawa
Źródło zdjęć: © stopklatka/TVP2

Na wejściu Stefano Terrazzino pokazał, że jest nie tylko znakomitym tancerzem, ale także utalentowanym piosenkarzem. Zaśpiewał utwór po włosku, a towarzyszyły mu tajemnicze postacie w strojach z serialu "Dom z papieru" Netfliksa. Okazało się, że pod maskami kryją się uczestniczki "Czaru Par".

Pierwsza runda – drzwi (nie)zgody

Pierwsze zadanie wywołało dużo uśmiechu, ale i frustracji. "Idiota. No ja się z nim rozwiodę" – słychać było narzekania jednej z uczestniczek. Panie i panowie stali po dwóch stronach ściany z siedmioma drzwiami. Po usłyszanym pytaniu, np. "Co jest najmocniejszym spoiwem waszego związku?", musieli się ustawić pod tymi samymi drzwiami z odpowiedzią (miłość, kredyt, seks itp.). Największy śmiech wywołało pytanie o przedmiot, który małżonkowie sobie podbierają. Jedna z pań przyznała się do używania… szczoteczki do zębów męża. Kompromitacja na oczach widzów opłaciła się, bo jej ukochany odpowiedział tak samo i zdobyli punkt.

"Czar Par" to rywalizacja, śmiech i zabawa
© stopklatka/TVP2

Druga runda – rowery i blendery

Druga runda miała charakter kulinarno-sportowy. Pary musiały bowiem przygotować najlepszy koktajl na świecie z samodzielnie wybranych składników. Haczyk polegał na tym, że blendery były przymocowane do rowerów stacjonarnych i trzeba je było zasilać siłą mięśni. Jurorzy nie byli jednomyślni i tylko Marcin Hakiel i Stefano Terrazzino wybrali sok tej samej pary.

"Czar Par" to rywalizacja, śmiech i zabawa
© stopklatka/TVP2

Trzecia runda – taniec ze Stefano

Do kolejnej rundy niezbędny był gość specjalny. Stefano Terrazzino musiał bowiem nauczyć każdą z pań kilku kroków tanecznych w zupełnie innym stylu. Zadaniem mężów było odgadnięcie, jaki taniec przedstawia każda z uczestniczek. Trudność polegała nie tylko na tym, że wszystko odbyło się bez wcześniejszych prób. Ale także dlatego, że panie tańczyły bez muzyki. Konkurencja okazała się bardzo emocjonująca i zmysłowa. Panie były zachwycone możliwością zatańczenia ze Stefano, a niektórzy panowie przyznali się do lekkiej zazdrości.

Czwarta runda – siła, szybkość i wola walki

W kolejnym zadaniu na uczestników czekał długi dmuchany tor przeszkód. Pary musiały razem dotrzeć do mety, a następnie wrócić i równocześnie wcisnąć przycisk zatrzymujący stoper. To, co dla dzieci jest wymarzoną zabawą, dla większości uczestników "Czaru Par" było męczącym zadaniem. Warto było się jednak spocić, bo najszybsza para zdobyła aż 7 punktów.

Obejrzyj: Izabella Krzan: "Mam kiepską pamięć i trudno było mi zapamiętać imiona wszystkich uczestników "Czaru par""

Czar Par – dogrywka

Po czterech rundach zwycięzcami okazali się Piotr i Beata Wójcikowie (para nr 4). Najgorzej poradzili sobie Kalina i Jarek oraz Amelia i Piotr, którzy musieli zmierzyć się w dogrywce. Dołączyli do nich Katarzyna i Krzysztof oraz Ilona i Marek.

Dogrywka zaczęła się od rysunkowych kalamburów i zgadywania tytułów filmów, przysłów itp. Trzeba było odgadnąć jak najwięcej haseł przed upływem dwóch minut.

"Czar Par" to rywalizacja, śmiech i zabawa
© stopklatka/TVP2

Na potrzeby finałowego zadania zbudowano w studiu tory przeszkód dla zdalnie sterowanych samochodzików. Pary ścigały się do mety, ale oczywiście było też utrudnienie. Najpierw trasę pokonywały żony, a panowie mogli się przyglądać i zapamiętywać kolejne odcinki. Bo to oni przejmowali później stery i prowadzili auto z zamkniętymi oczami.

Najgorzej z tym zadaniem poradziła sobie najstarsza para, Ilona i Marek, których nie zobaczymy w kolejnym odcinku "Czaru Par".

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta