Cynthia Nixon. Poznajecie dawnego rudzielca z "Seksu w wielkim mieście"?
Każdy chciał być Mirandą!
Cyniczna, sarkastyczna, niezwykle inteligentna - to Miranda, a nie uganiająca się za bogatymi facetami Carrie była idolką fanek "Seksu w wielkim mieście". Grająca ją Cynthia Nixon porzuciła aktorstwo na rzecz polityki i walki o prawa społeczności LGBT, ale do dziś dla wielu kobiet jest ikoną. Styliści serialu nigdy nie byli dla niej łaskawi, ale też stroje i buty nie stanowiły dla niej szczególnej wartości. Zobaczcie, jak wygląda dzisiaj oraz sprawdzcie, czym się zajmuje.
Na ulicach Nowego Jorku
Cynhtia Nixon przez kilkanaście lat miała męża, z którym ma dwójkę dzieci. W 2004 r. wyznała, że jest biseksualna, związała się w aktywistką na rzecz praw osób homo- i biseksualnych, Christine Marinoni. Ma z nią syna.
W jednym z wywiadów zapytana o swoją orientację odpowiedziała, że nie czuje się inną osobą przez to, że dokonała coming-outu. "Po prostu jestem kobietą kochającą drugą kobietę".
Dziś ma 53 lata
W 2006 r. podczas rutynowego badania wykryto u niej guza piersi. Od razu ogłosiła to publicznie, a po wygranej walce z rakiem zaangażowała się w akcje propagujące wczesne wykrywanie nowotworu, namawiające kobiety do badań. W 2018 r. wzięła udział w wyborach na guberantora Nowego Jorku. Przegrała jednak w prawyborach Partii Demokartycznej z urzędującym wówczas gubernatorem.
Fantastyczna Czwórka
W 2018 r. dużo mówiło się o powrocie dawnych przyjaciółek na plan filmowy. Nie chodziło o kolejny sezon serialu HBO, a trzecią części filmowej wersji hitu. Projektu jednak nie zrealizowano i nie ma na to szans, ponieważ nie zgodziła się na to Kim Catrall - serialowa Samantha. Mając jednak na uwadze skandalicznie niski poziom obu filmowych części "Seksu", chyba należy się cieszyć z takiej kolei rzeczy...