"Coś takiego robi rządowa telewizja". TVN broni Tuska przed manipulacją TVP
28.02.2023 22:16, aktual.: 01.03.2023 06:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatniego dnia lutego "Fakty" TVN stanęły w obronie Donalda Tuska, którego "Wiadomości" od dawna próbują dyskredytować w kontekście stosunków z Putinem. TVP uwielbia cytować "prorosyjskie" wypowiedzi szefa PO sprzed lat i pokazywać, jak w 2009 r. spacerował z Putinem po sopockim molo. Teraz "Fakty" odbiły piłeczkę.
- Po tym, jak okazało się, ile miliardów złotych Polska zapłaciła za rosyjską ropę przez cały czas trwania wojny, Donald Tusk nazwał Daniela Obajtka "oligarchą Putina" - mówił Piotr Kraśko we wtorkowych (28.02.) "Faktach". - Prezes Orlenu odpowiada, że to lider PO chciał prowadzić rozmowy z Rosją taką, jaka ona jest. Jakub Sobieniowski pokaże, kto mówił o rozmowie z Rosją taką, jaka ona jest, także już po wojnie w Gruzji i po zajęciu Krymu - zapowiedział Kraśko.
W reportażu, który był tematem numer dwa w wieczornych "Faktach" (numer jeden to senackie porozumienie opozycji przed wyborami, o którym widzowie "Wiadomości" nie słyszeli), pokazywano słynne nagranie z mola w Sopocie, gdzie Tusk i ówczesny premier Putin spacerowali we wrześniu 2009 r. Ale TVN pokazał to w zupełnie innej narracji niż TVP. "Fakty", w przeciwieństwie do "Wiadomości", przypomniały też inne archiwalne nagranie – tym razem z Jarosławem Kaczyńskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzi o pamiętne przesłanie do "przyjaciół Rosjan", które prezes PiS nagrał w maju 2010 r. - Już po Gruzji - zwrócił uwagę dziennikarz "Faktów", nawiązując do wojny rosyjsko-gruzińskiej w 2008 r. TVN przypomniał te słowa Kaczyńskiego jako "dowód, że Polski polityk mógł mówić o normalnych relacjach z Rosjanami".
Telewizja Polska woli jednak nie pamiętać o tym, że Kaczyński zwracał się do Rosjan z braterskim przesłaniem. A zamiast tego często przypomina wypowiedź Tuska, który chciał nawiązać stosunki z Rosją "taką, jaka ona jest". - Coś takiego robi rządowa telewizja - mówił dziennikarz "Faktów", gdy na ekranie pokazano fragment programu TVP ze słowami Tuska "wykorzystanymi do ilustracji masakry" w Ukrainie.
"Fakty" nie omieszkały też wspomnieć słów Kornela Morawieckiego, który w 2018 r. mówił, że "Polska powinna bardziej zwracać uwagę na polepszenie stosunków z Rosją". Zapytany o komentarz Mateusz Morawiecki, odparł na konferencji prasowej, że "umarli nie mogą się bronić" (ojciec premiera zmarł w 2019 r.).
- Nikt nie atakuje zmarłego. To tylko i aż dowód, że nawet po aneksji Krymu i przed krwawą inwazją był polityk, Kornel Morawiecki, który mówił o polepszaniu relacji z Rosją. I nie naraża się na taką krytykę PiS-u, w której teraz przoduje Mateusz Morawiecki - przekonywał dziennikarz "Faktów" TVN.
Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.