Fani Dagmary Kaźmierskiej mają wątpliwości. Czy ten związek w ogóle istnieje?

"Królowe życia" to kontrowersyjny show TTV, który ma pokazywać życie bogatych uczestników. Jak się jednak okazuje, część z nich ma za sobą kryminalną przeszłość. Tak jest w przypadku niekwestionowanej gwiazdy programu – Dagmary Kaźmierskiej. To była sutenerka, z wyrokiem na koncie, której były mąż parał się gangsterką.

Widzowie pokochali Dagmarę za charyzmę i wieczne dramy, których jest królową. Teraz jednak część z nich uznała, że Kaźmierska ich oszukała. O co poszło?

O partnerkę jej syna Conana. Jakiś czas temu w programie pojawiła się tajemnicza Ewa, którą Dagmara nazywała "synową" i zapewniała, że trafiła się jej synowi jak "ślepej kurze ziarno". - Jak mój syn się z nią ożeni, to ja mogę zamykać oczy, bo wiem, że on pójdzie w dobre ręce. A jeśli będą mieli niedługo dzieci, to ja je będę bawić – mówiła w rozmowie z "Faktem".

Fani jednak od początku byli nastawieni sceptycznie do dziewczyny. "Ciekawe, ile zapłacili jej za udział w programie", "Piękna ustawka", komentowali.

Ewa pojawiła się w poprzednim sezonie "Królowych życia". I, jak przewidzieli niektórzy, wraz z jego końcem… zniknęła. Zarówno Dagmara, jak i Conan, często publikują posty na Instagramie. Ale po Ewie od listopada nie ma na nich śladu. Podejrzliwi internauci zaczęli dopytywać o dziewczynę, ale Kaźmierska uparcie ignorowała ich pytania.

Teraz w końcu pokazała na InstaStories nagranie, z którego wynika, że była z Conanem i Ewą na wakacjach w Egipcie. Z kolei w wielkanocny poniedziałek zapewniała, że spędziła cały dzień z dziewczyną na plaży.

"Halo, halo robaczki. Święta, święta i po świętach. My dzisiaj się umęczyłyśmy na plaży. Strasznie się umęczyłyśmy, że dopiero teraz wstałyśmy. Musiałyśmy po plaży iść spać", napisała. Pytanie, czy jest to dowód na istnienie prawdziwej relacji między Ewą a Conanem?