"Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie?" Sprawdź, jaka była poprawna odpowiedź w teleturnieju Milionerzy

"Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie?" Sprawdź, jaka była poprawna odpowiedź w teleturnieju Milionerzy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Cezary Piwowarski/TVN

07.05.2019 21:39, aktual.: 07.05.2019 21:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W teleturnieju "Milionerzy" padło pytanie: "Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie?". Zobacz, czy padła poprawna odpowiedź.

W teleturnieju "Milionerzy" padło następujące pytanie: "Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie?
A namacza pranie,
B ubija masło,
C zażywa sauny,
D przechowuje węgiel".

Prawidłowa odpowiedź na to pytanie była warta 5000 złotych.

Uczestnik skorzystał z koła ratunkowego "pół na pół", zostały odpowiedzi A i C. Zaznaczył A i okazała się ona błędna. Prawidłowa odpowiedź to C.

Czarna bania w Wodziłkach koło Suwałk niepozorny, drewniany budyneczek, który kryje w sobie łaźnię z piecem oraz drewnianymi ławkami i leżankami na różnych wysokościach. Tuż przed wizytą gości gospodarz wietrzy pomieszczenie, żeby wypuścić z niego kłęby dymu, ale pozostale zapach dymu, który nadaje bani uroku i relaksuje. Po wyjściu należy się ochłodzić - obok znajduje się lodowata glinianka z widokiem na zabytkową molennę. Potem siadamy na ławeczce przed banią, relaksujemy się i uzupełniamy płyny. Po kilkunastu minutach ponawiamy proces, który trzeba powtórzyć łącznie trzy razy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także