Cierpieniom Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ma końca. Ma żal do szpitala
W lipcu br. Adrian Szymaniak, uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia", miał okropny wypadek w łazience. Wbrew wstępnym rokowaniom, rana nie chce się zagoić i sytuacja jest nadal poważna. Adriana czeka kolejny zabieg. Ma już powoli wszystkiego dość.
03.10.2023 | aktual.: 03.10.2023 11:09
Adrian Szymaniak wziął udział w trzeciej edycji ślubnego show TVN, w którym trafił na Anitę Szydłowską. Oboje do dziś tworzą szczęśliwy związek, urodziło im się dwoje dzieci. Wiosną wprowadzili się do nowego domu, który wcześniej gruntownie wyremontowali.
Na początku wakacji Adrian poślizgnął się pod prysznicem i nadział swoją prawą stopę na odwrócony korek spustowy. Trafił na SOR i po pięciu godzinach wyszedł od lekarza z całkiem optymistycznymi wieściami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Stopa pozszywana. RTG nie wykazało nic poważnego" - podzielił się na gorąco informacją z użytkownikami swojego internetowego profilu.
Miesiąc później Anita przekazała, że stan zdrowia męża wcale się nie poprawił.
"Chociaż badania nie wskazują na zakażenie, codziennie rana jest mocno opuchnięta i wypływa z niej sporo płynów. [...] Dziś mąż miał wycinaną martwicę i czyszczoną ranę... Zupełnie inne zalecenia i będzie powtórzony zabieg" - napisała w mediach społecznościowych.
Adrian z trudem się porusza, więc oboje z Anitą zdecydowali się odwołać wakacyjny wyjazd. Od wypadku minęło 12 tygodni, a pacjent nadal cierpi. Rana nie zagoiła się w pełni, ciągle pozostaje dziura głęboka na dwa cm.
"Niestety dzisiaj kolejne czyszczenie, bo pomysł sklejenia tkanek nie wypalił. Finalnie chyba skończy się szpitalem i wycięciem tej rany, aby kaskadowo pozszywać wszystko od nowa. Szkoda, że szpital nie zrobił tego od razu po wypadku" - stwierdził Adrian, demonstrując przy okazji "narzędzie zbrodni".
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.