Chwile grozy w "Barwach szczęścia"

W serialu "Barwy szczęścia" Kasia (Katarzyna Glinka)
cały czas nie może zdecydować się, czy wyprowadzka z Warszawy do rodzinnego miasta Ksawerego to dobra decyzja. Trapią ją też inne problemy.

Bohaterka czuje, że dzieję się wokół niej coś naprawdę dziwnego. Przed wakacjami Sam przeszukiwał mieszkanie byłej ukochanej i już teraz możemy zdradzić, że do lokum Kaśki będzie zakradał się częściej.

W jakim celu Sam będzie pojawiał się w jej mieszkaniu? Nie wiadomo, natomiast strach Kasi będzie się potęgował. Raz przypadkiem zrzuci kubek z herbatą, co po powrocie Kaśki do domu wzbudzi w niej dreszcze. Przecież dokładnie pamięta, gdzie go postawiła oraz to, że nie dopiła herbaty.

Kiedy indziej Kasię ktoś najdzie w momencie, gdy będzie kąpała się w wannie. Będzie chciała zobaczyć i poznać intruza, ale ten zniknie. W końcu zdecyduje się zmienić zamki. Tylko czy to pomoże?

O tym widzowie przekonają się w kolejnych odcinkach serialu "Barwy szczęścia".