Karina z "Chłopaków do wzięcia" o seksie w pandemii. "Dużo łatwiej jest odmówić"

Karina z "Chłopaków do wzięcia"
Karina z "Chłopaków do wzięcia"

12.07.2021 11:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Karina i Stefan to rodzeństwo z popularnego programu "Chłopaki do wzięcia". Są ze sobą wyjątkowo zżyci i nie ma między nimi tematów tabu. Ostatnio Karina przyznała, że nie lubi fizycznej bliskości z mężczyznami. Teraz okazuje się, że pandemia jest jej na rękę.

Odcinek 252 "Chłopaków do wzięcia" zaczynamy od spotkania z Jarkiem, który planuje wspólne życie z Gosią. Mężczyzna wierzy, że wszystko się ułoży, choć przed nimi jeszcze sporo pracy.

– Pojechałem i za trzecim razem się wprowadziłem – mówi o swoim związku. Uważa, że takie rozwiązanie było najlepsze. Nie chce jednak bardzo naciskać, ponieważ jego ukochana ma dzieci. Zdaje sobie sprawę, że to delikatny temat. Wie jednak, że Gosia to dobra dziewczyna i chce spędzić z nią resztę życia.

Stefan i Karina kontynuują swoją rozmowę o relacjach damsko-męskich i zachowywaniu dystansu społecznego. Kobieta zauważa, że dzięki pandemii ma doskonały pretekst, by na randkach nie uprawiać seksu: 

Karina i Stefan
Karina i Stefan

- Dużo łatwiej jest odmówić – mówi. Stefan jest innego zdania i narzeka na obowiązek dystansowania się. Uważa, że jak ktoś się z kimś zna, to nie ma sensu siebie unikać – wszystko to kwestia zaufania do drugiej osoby.

Heniek prowadzi rozważania dotyczące wieku idealnej partnerki. Wie, że lata lecą i coraz trudniej będzie mu znaleźć dziewczynę. Do tej pory zależało na młodszej partnerce, ale powoli zaczyna zmieniać zdanie. Jedno jest pewne – chce, żeby interesowała się gospodarstwem i była w pełni sił, żeby mogła mu pomagać. Heniu wie, że najważniejsze jest zdrowie.

Krzysiek (Bandziorek) jest z Danutą u swojej mamy. Para świętuje zaręczyny. Pani Halina jest szczęśliwa, ale wciąż nie dowierza, że syn znalazł dziewczynę, która ma poważne plany wobec niego. Mówi, że Krzysiek zmienił się nie do poznania: przestał pić i myśli o założeniu rodziny. Mężczyzna przyznaje się jednak, że zdarza mu się sięgnąć po jedno albo dwa piwa, ale kontroluje swoje zachowanie. Teraz rozpoczyna nowe życie z kobietą, która jest warta zaangażowania.

Marcin odwiedza tatę na cmentarzu. Kiedy go wspomina, z jego oczu płyną łzy. Czuje się bardzo samotny. Mimo tego, że do Marcina zgłaszają się kolejne dziewczyny, mężczyzna nie jest zdecydowany. Dla niego zawsze wzorem była miłość jego taty do przybranej mamy Emilki, na cześć której jest posadzona w ogrodzie róża. To ustawia wysoko poprzeczkę. Marcin nie traci jednak nadziei i apeluje do dziewczyn, by się do niego zgłaszały.

Mariusz (Marek) pokazuje Andrzejowi (Andelek), który ma nadzieję na pomoc w znalezieniu dziewczyny, swój domek. Przytulne cztery kąty mają być dla mężczyzn przepustką do nowego świata i odnalezienia miłości. Mariusz uważa, że obecnie dziewczyny patrzą na to, co mężczyzna posiada, a nieruchomość będzie jego największym atutem na matrymonialnym rynku.

Zbyszek ponownie popełnił błąd. Patrycja wierzy, że tym razem naprawdę wyciągnie wnioski ze swojego zachowania i się poprawi. Kobieta postanawia wysłać Snajpera na odwyk, który powinien na zawsze rozwiązać problemy z alkoholem. Mężczyzna przyznaje, że boi się tego wyjazdu, ale jest gotowy pojechać dla Patrycji i dzieci.

- Dzięki niej żyję. Dla niej będę się starał. Nie będę pił – mówi. Kiedy opowiada o przyszłości i wizji spędzania czasu z dzieciakami, z jego uczy lecą łzy.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (8)