"Cheer" Netfliksa. Łzy, pot i krew. Piękno sportu w cieniu pedofilskiego skandalu
- Myśleliśmy, że będą oglądały nas tylko cheerleaderki - mówi zdumiona gwiazda "Cheer", przebojowego dokumentu Netfliksa. Tak bardzo się myliła. Serial w jedną noc stał się fenomenem, a jego bohaterowie zyskali międzynarodową sławę. Jeden z nich zaliczył wzlot na szczyt i upadek na samo dno.
17.01.2022 11:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli cheerleading to dla was grupa dziewczyn wymachująca pomponami w rytm skandowania nazwy drużyny, porzućcie wszystko, co wydaje się wam, że wiecie na temat tego sportu. Bo to dyscyplina trudna, wymagająca, niezwykle fascynująca i tylko dla wyjątkowo odpornych psychicznie.
Dzięki "Cheer" cały świat dowiedział się, jak ciężki to sport. Pierwszy sezon serialu dokumentalnego śledził treningi drużyny z college'u Navarro w Teksasie, przygotowującej się do krajowych zawodów. Kontuzje, ból, nadludzki wysiłek, skomplikowana choreografia, uśmiech mimo wyczerpania to codzienność każdej zawodniczki i zawodnika.
Kamera twórców "Cheer" sięgnęła jednak o wiele dalej niż na salę treningową. Dokument to także opowieść o tym, jak przynależność do drużyny zmieniła życie tych dorastających ludzi.
Ameryka w "Cheer" to nie kraj miodem i mlekiem płynący. Bieda, narkotyki i bezdomność przewijają się w niemal każdej historii rodziny nastolatków z Navarro. Gdy świat się rozpada, przynależność do społeczności i bezpieczeństwo odnajdywali na sali. Trenerka czy trener stali się alfą i omegą, jedynym dorosłym, któremu można było zaufać. Za trenerką Monicą Aldamą każdy z Navarro skoczyłby w ogień. Jej werdykt to być albo nie być w świecie cheerleadingu.
Pierwszy sześcioodcinkowy sezon dokumentu z miejsca stał się przebojem. Zawodnicy, którzy do tej pory byli rozpoznawalni tylko w branży, nie mieli pojęcia, co ich czeka. Sława, setki tysięcy followersów i dziesiątki wywiadów. Nawet wizyta w show Ellen DeGeneres! Wśród nich najwięcej miłości od fanów dostał Jerry Harris.
Gdy był nastolatkiem, jego matka, która wychowywała go samotnie, zmarła na raka. Pod swój dach i opiekuńcze skrzydła przyjęły go mamy innych zawodniczek. Jerry nie miał wystarczająco dobrej formy, by być w podstawowym składzie Navarro, ale jego darem była nieograniczona radość i siła optymizmu. Nikt tak jak on nie dopingował własnej drużny. Był jej filarem i jedną z najpopularniejszych gwiazd hitu Netfliksa.
Odwiedzał telewizję, występował w reklamach, robił wywiady z hollywoodzkimi gwiazdami podczas rozdania Oscarów. Miał nawet telekonferencję z prezydentem USA Joe Bidenem. Z ubogiego nastolatka bez domu w jednej chwili stał się ukochaną gwiazdą, mentorem, wzorem do naśladowania. Wszystko prysło jak bańka we wrześniu 2020 r.
Jerry Harris został oskarżony przez dwóch nastolatków o to, że namawiał ich (gdy mieli po 13 i 14 lat) do seksu i wymuszał od nich zdjęcia i filmy o charakterze pornograficznym. W drugim sezonie serialu dokumentalnego twórcy wracają do drużyny Navarro po wygranym finale i przedstawiają historię ofiar Harrisa. Obaj chłopcy, którzy są braćmi i początkującymi cheerleaderami, wystąpili przed kamerami "Cheer". Opowiedzieli, jak byli nękani, szantażowani i manipulowani przez gwiazdora. To był czas, gdy był w środowisku bardzo znany i lubiany. Był ich idolem.
Do molestowania miało dochodzić na krótko przed realizacją pierwszego sezonu "Cheer" oraz, gdy już Harris zyskiwał międzynarodowy rozgłos. Zaczęło się od wiadomości w social mediach, potem SMS-ów, spotkań podczas treningów i zawodów.
Gdy w mediach opublikowano rozmowę Harrisa z Joe Bidenem, bracia zdecydowali, że chcą nagłośnić swoją krzywdę. Ich matka zgłosiła sprawę do FBI, które zatrzymało Harrisa.
Skandal wstrząsnął całym środowiskiem i oczywiście drużyną, która razem z Jerrym zdobyła mistrzostwo i międzynarodową sławę. Współzawodnicy i przyjaciele Harrisa ze łzami, bólem, gniewem i niedowierzaniem mówią o tym w dokumencie. Monica Aldama wraca wspomnieniami do dnia, w którym cała drużyna spotyka się po raz pierwszy od wybuchu skandalu. Gdy mówi o tym, że "dzieciaki jeszcze nigdy w życiu tak nie płakały", załamuje się i prosi o to, by przestać filmować.
W oficjalnym oświadczeniu, które wydała w sieci, pisze: "Nasz ból blednie wobec tego, przez co musiały przejść ofiary. Moje serce jest z nimi". Jerry Harris od września 2020 r. przebywa w areszcie, czekając na proces. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, grozi mu 15 lat więzienia.
Drużyna Navarro musiała się podnieść po tym ciosie. Kamery "Cheer" w drugim sezonie śledziły przygotowania do kolejnego krajowego finału potyczek. Tym razem poznaliśmy największych przeciwników cheerleaderów-celebrytów. Mniej znana i mniej majętna drużyna z konkurencyjnej uczelni zamarzyła, by odebrać puchar Navarro. Jej trener wie, że to pojedynek Dawida z Goliatem i zrobi wszystko, by wygrać.
Finał sezonu to dzień rozgrywek. Napięcie jest tak gęste, że można je ciąć nożem. Zawodnicy obu drużyn marzyli o tym, ciężko pracowali przez dwa lata, poświęcili temu każdy dzień. Obie drużyny idą łeb w łeb. Za nimi czas porażek, kryzysów, katorżnicze treningi i mają ten sam cel.
Dokument Netfliksa to rollercoaster emocji, który zabiera widzów we wszystkie stany emocjonalne od płaczu do radości z wielką kulminacją w finale. Ale nie sprawdzajcie w sieci, jak się kończy. Nikt tego zakończenia nie opowie lepiej niż "Cheer".
Dwa sezony serialu dokumentalnego "Cheer" są w całości dostępne na Netfliksie.