Cezary Żak nie wróci do "Rancza"? Zażądał pół miliona
Udział Cezarego Żaka w produkcji "Ranczo" stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
21.02.2019 | aktual.: 21.02.2019 15:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu media obiegła informacja, że trwają prace nad kontynuacją "Rancza". W planach jest realizacja filmu, która potem trafi do telewizji jako serial. Informację potwierdził również Cezary Żak, który wciela się w podwójną rolę.
- Został złożony wniosek do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w sprawie dofinansowania filmu kinowego, do którego scenariusz napisał Andrzej Gembarowicz dwa lata temu. Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, to latem zrobimy ten film - poinformował.
Aktor deklarował chęć powrotu na plan. "Super Express" sugeruje, że gwiazdor nie dogadał się z produkcją. Aktor wcześniej za jeden sezon serialu dostawał ok. 400 tys. zł. Natomiast za film oparty na przygodach bohaterów z Wilkowyj kolejne 200 tys. Tabloid twierdzi, że Żak nie chce przyjąć propozycji za mniej niż pół miliona.
Przeczytaj: Elżbieta Romanowska nie zagra w nowym "Ranczu"
Inni aktorzy również negocjują stawki.
- To wszystko nie jest takie proste. Musimy dogadać się finansowo. To nie jest tak, że my czekamy całe życie, żeby zagrać w "Ranczu". Od trzech lat tego nie robimy. Jedni grają mniej, inni więcej w teatrach, filmach, serialach. Ja podpisałem deklarację, że jestem chętny… - potwierdził w se.pl Bogdan Kalus, serialowy Tadeusz Hadziuk.
Przeczytaj również: "Ranczo" wraca. Produkcja kompletuje obsadę
Czekacie na powrót "Rancza"?