Cezary Gmyz prostuje nieprawdziwą informację. Ponad 3 lata po wyroku

Pod koniec 2019 r. Cezary Gmyz pomówił ówczesnego szefa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Pokrzywdzony wytoczył mu proces i szybko usłyszał satysfakcjonujący go wyrok. Korespondent TVP zasądzone sprostowanie opublikował jednak dopiero 1 marca 2023 r.

Cezary Gmyz w końcu sprostował swoje słowa z programu TVP Info
Cezary Gmyz w końcu sprostował swoje słowa z programu TVP Info
Źródło zdjęć: © TVP

Treść sprostowania pojawiła się na oficjalnym profilu Cezarego Gmyza na Twitterze, gdzie śledzi go ponad 190 tys. osób. Korespondent TVP w Berlinie nie może skasować wpisu ze sprostowaniem przez trzy kolejne dni. Dodatkowo taka treść ma zostać wyemitowana na antenie TVP Info między godziną 20 a 21.

"Ja, niżej podpisany Cezary Gmyz, prostuję nieprawdziwą informację zawartą w mojej wypowiedzi z dnia 26 września 2019 roku opublikowanej na antenie TVP Info w programie 'Minęła 20' jakoby poseł na Sejm RP Krzysztof Breja był jedną z osób kierujących stronami na Facebooku i Twitterze o nazwie Sok z Buraka" - napisał Gmyz, wykonując wyrok sądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że sprawa ciągnęła się od jesieni 2019 r., gdy trwała kampania przedwyborcza. Gmyz w wieczornym programie TVP Info uderzył wówczas w szefa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę.

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

- Jedną z czołowych osób kierujących "Sokiem z buraka" jest Krzysztof Brejza, który ma w tej dziedzinie duże doświadczenie, ponieważ zorganizował tzw. wydział nienawiści w inowrocławskim ratuszu - mówił korespondent z Berlina.

Cezary Gmyz w końcu zamieścił sprostowanie
Cezary Gmyz w końcu zamieścił sprostowanie© Twitter

"Sok z buraka" to "witryna społeczno-kulturalna" na Facebooku, która publikuje memy i często wulgarne treści uderzające w PiS. I nawołująca do popierania opozycji z naciskiem na Donalda Tuska. Obecnie fanpage śledzi ponad 1 mln użytkowników Facebooka.

Krzysztof Brejza po słowach Gmyza wytoczył mu proces w trybie wyborczym i już 8 października 2019 r. zapadł pomyślny dla polityka wyrok. Gmyz zwlekał jednak z zamieszczeniem sprostowania przez 3,5 roku. Jak zdradziła Dorota Brejza, prawniczka i żona posła, wcześniej trzeba było wszcząć postępowanie egzekucyjne.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)