Manowska dowiedziała się pierwsza. Wyznała, co napisał jej rolnik
Łukasz, który zgłosił się do ósmej edycji "Rolnik szuka żony", dołączył do grona tych, których historia zakończyła się happy endem. Choć pojawił się tylko w odcinku zerowym, wiedział, komu pochwalić się, jak potoczyły się jego losy. W uroczy sposób podzielił się szczęściem z Martą Manowską.
Łukasz był jednym z rolników, którzy wystąpili w odcinku zerowym ósmej edycji "Rolnik szuka żony". Niestety, nie otrzymał tylu listów od zainteresowanych kobiet, by móc wziąć udział w pełnym sezonie. Jak się jednak okazuje, nie może tego nazwać porażką. Bo podobno właśnie dzięki programowi znalazł miłość. Ekipa "Rolnik szuka żony" podzieliła się radosną wiadomością. Rolnik ponownie został ojcem.
"Pamiętacie Łukasza z odcinka "zerowego" 8 serii? Okazuje się, że mimo iż nie dostał wystarczająco dużo listów, aby być w piątce rolników z największą ich ilością i abyśmy mogli śledzić jego losy w programie, to jednak dzięki udziałowi i tak udało mu się poznać miłość życia! Tak nas cieszą takie wiadomości!" - napisano w krótkim wpisie.
Zobacz wideo: Marta Manowska: "Rolnicy mają wielkie przywiązanie do rodziny, imponuje mi to"
Jak się okazuje, zanim ekipa show publicznie pochwaliła się radosną wiadomością przekazaną przez rolnika, był ktoś, kto wiedział o niej znacznie wcześniej. To oczywiście Marta Manowska, która przedstawiła Łukasza widzom. Farmer skierował do niej kilka ciepłych słów.
- Napisał do mnie jako pierwszej! Bardzo mnie to cieszy, podzielił się potem z programem, dał sobie chwilę. Dostałam od niego przepiękną wiadomość! - pochwaliła się podczas pokazu jesiennej ramówki w rozmowie z "Party".
Wyraźnie poruszona wspomnieniem prezenterka wyjawiła też reporterowi, co napisał jej rolnik. - Marta, chciałbym ci podziękować, ponieważ dzięki programowi poznałem wspaniałą kobietę, która jest moją żoną i teraz urodziło nam się dziecko - powiedziała.