Burza po nowym filmie o katastrofie smoleńskiej. TVP odwlekała premierę

Ewa Stankiewicz czekała rok, aż TVP pokaże jej film dokumentalny "Stan zagrożenia" o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Premiera miała nastąpić 10 kwietnia, ale po raz kolejny została przesunięta. "Jak widać o Smoleńsku im później, tym lepiej" – napisała autorka na Twitterze.

Kadr z filmu "Stan zagrożenia"Kadr z filmu "Stan zagrożenia"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

W niedzielę 18 kwietnia "Stan zagrożenia" w końcu trafił na antenę TVP1. Film miał być pokazany w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, ale musiał ustąpić miejsca raportowi komisji Macierewicza, który poprosił prezesa Kurskiego o zmianę ramówki. Wcześniej pokaz dokumentu Stankiewicz był zaplanowany na 20 stycznia, ale wówczas również został zdjęty z planu dnia. Dopiero za szóstym razem został pokazany widzom i wywołał ogromne poruszenie.

Film "Stan zagrożenia" był reklamowany jako "dziennikarskie śledztwo, które ujawnia nowe fakty" na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Te "nowe fakty" w dużej mierze mają potwierdzać tezę, że nie było żadnego wypadku, tylko celowe działanie. Że TU-154 miał na pokładzie ładunek wybuchowy. A czarna skrzynka, która mogła potwierdzić tę tezę, zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach.

W tym miejscu miał być umieszczony ładunek wybuchowy
W tym miejscu miał być umieszczony ładunek wybuchowy © TVP VOD

Stankiewicz zaprezentowała w filmie wypowiedzi polityków PiS-u, ale i fragmenty zeznań mechaników, ludzi związanych z BOR-em i ekspertów badających przyczyny katastrofy, którzy są przekonani o możliwości dokonania zamachu. "Wiemy, że jeżeli nie było ochrony samolotu w Samarze (tam dokonano remontu generalnego Tu-154 w 2009 r. - dop. red.), to można było z tym samolotem zrobić i włożyć do niego cokolwiek się chciało i gdzie chciało" - mówił przed kamerą Tomasz Grudziński, były zastępca szefa BOR.

Tomasz Ziemski, specjalista podkomisji Macierewicza, obalał zaś tezę o "pancernej brzozie", o którą samolot prezydencki miał zahaczyć skrzydłem. "Odłamki [poszycia] wybrzuszały, się wywijały się na zewnątrz do góry, a dolne zawijały się w loki powybuchowe na zewnątrz do dołu" - zwracał uwagę ekspert.

Kolejne "dowody" przedstawione przez Stankiewicz to m.in. zeznania świadków obecnych na lotnisku w Smoleńsku. W ujawnionych przez nią protokołach są wzmianki o "hukach i detonacjach", a nawet o "trzech wybuchach" słyszanych na lotnisku.

"To efekt 10 lat gromadzenia materiałów i dziennikarskiego śledztwa na temat śmierci polskiego Prezydenta na terenie Federacji Rosyjskiej, a także próba ujęcia problemu 'w pigułce' w sposób zrozumiały dla międzynarodowego widza" – reklamowała swój film Ewa Stankiewicz.

Młoda gwardia w TVP zastępuje dotychczasowe gwiazdy

"Największym atutem filmu jest podanie źródeł informacji - bardzo poważnych źródeł - jest to odpowiedź na potrzebę ustalenia i uporządkowania faktów w sytuacji intensywnych kampanii dezinformacji dotyczących tej tragedii" – dodała autorka.

W trakcie emisji filmu na TVP1 media społecznościowe były pełne wpisów z reakcjami widzów.

"Logicznie przedstawia, kiedy i gdzie prawdopodobnie podłożono bombę w prezydenckim TU-154M. Pokazuje ludzi mających styczność lub jakaś wiedzę na ten temat" – podsumował jeden z widzów.

"11 lat po tragedii smoleńskiej, a sprawiedliwość nadal jest wymierzana tylko w komentarzach na Twitterze" – oburzał się inny. "Przerażający" – piszą internauci o "Stanie zagrożenia".

"Dowody są pokazane. I co z tego? Winni i tak nie zostaną osądzeni" – skwitował inny widz.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta