Brak słów. Nawet w tym przypadku "Wiadomościom" nie przeszło to przez gardło
Bluey i Forest to najsłynniejsze pingwiny w Polsce. Zrobiło się o nich głośno, kiedy udekorowały gniazdo plastikowym flamingiem. Jednak ptaki zyskały rozgłos przede wszystkim dlatego, że są parą jednopłciową. Dziennikarzowi "Wiadomości" nie przeszło to przez gardło.
07.02.2022 21:45
Widzowie regularnie oglądający "Wiadomości" zdążyli się już przyzwyczaić, że redaktorzy TVP z dużą dezynwolturą podchodzą do relacjonowania rzeczywistości i dość selektywnie traktują informacje podawane na antenie.
Nie jest też tajemnicą, że "Wiadomości" i telewizja publiczna były wielokrotnie oskarżane o wrogą narrację wobec osób LGBT+ i wymazywanie ich z przestrzeni publicznej.
Wystarczy wspomnieć wyemitowany w TVP dokument "Inwazja", obronę homofonicznego wystąpienia Andrzeja Dudy, zwroty typu "homobojówkarze" czy "ideologia LGBT niszczy rodzinę" oraz odrzucenie reklamy z udziałem wicemistrzyni olimpijskiej Katarzyny Zillmann i jej partnerki.
Te dwie przesłanki spotkały się dość niespodziewanie w materiale poniedziałkowego wydania "Wiadomości". W reportażu "Trudne testowanie w warszawskim zoo" Jakuba Wojtanowskiego pochylono się nad sytuacją zwierząt w dobie pandemii.
Widzowie dowiedzieli się m.in., że pobieranie wymazów od wielkich kotów bywa problematyczne, makaki zmieniają kolor futra, a jedna z fok z łódzkiego zoo nazywa się Korona.
Zobacz także
Na koniec materiału wspomniano też o dwóch pingwinach z wrocławskiego zoo, które przyozdobiły swoje gniazdo plastikowym różowym flamingiem.
To oczywiście prawda. Już tydzień wcześniej wiadomość o tym stała się hitem Facebooka. Jednak wśród internautów wywołała sensację przede wszystkim dlatego, że Bluey i Forest to para jednopłciowa. Lecz tej informacji widzowie TVP już nie usłyszeli.
A szkoda, bo jak czytamy na fanpage'u Wrocławskiego zoo:
"U pingwinów przylądkowych homoseksualne pary odgrywają bardzo ważną rolę. Kiedy hetero rodzice umierają lub porzucają swoje potomstwo, te adoptują osierocone młode i wychowują. Pary hetero przeważnie nie robią tego, ponieważ zajęte są wychowywaniem własnego potomstwa. Odchowane w ten sposób pisklęta są w pełni przystosowane do pingwiniej egzystencji".