Boleśnie zakpili z Andrzeja Dudy. Sekielscy nabijają się z prezydenta Polski

W najnowszym wydaniu "Sekielski Sunday Night Live" braci Sekielskich nie opuszczały dobre humory. Autorzy głośnych filmów pozwolili sobie na uszczypliwości w stosunku do Andrzeja Dudy.

Tomasz Sekielski boleśnie zakpił z Andrzeja Dudy
Tomasz Sekielski boleśnie zakpił z Andrzeja Dudy
Źródło zdjęć: © East News

Tomasz i Marek Sekielscy mają prawdziwe powody do radości. Po wielu miesiącach przygotowań i zbiórki pieniędzy w serwisie crowdfundingowym Patronite wystartowali ze studiem z prawdziwego zdarzenia. W Sekielski Brothers Studio autorzy głośnych dokumentów obnażających skalę pedofilii w polskim Kościele będą nagrywali swoje kolejne produkcje – filmy, programy (m.in. "Sekielski o nałogach") i transmisje na żywo, jak popularne "Sekielski Sunday Night Live". Koniec z siedzeniem w kuchni.

Nic dziwnego, że podczas ostatniego live'a obu panom dopisywały humory. Do tego stopnia, że podczas jej trwania opowiedzieli kilka "sucharów", kpiąc m.in. z prezydenta Polski.

- Dlaczego Agata Duda byłaby lepszym prezydentem od Andrzeja Dudy? – zapytał brata na początku programu Tomasz Sekielski i szybko odpowiedział: – Bo by się nie odzywała.

To oczywiście przytyk do niedawnej wypowiedzi prezydenta Dudy, który stwierdził, że polska policja jest profesjonalna, ponieważ podczas protestów nikt nie zginął.

Prezydent pojawił się też przy okazji omawiania artykułu w tygodniku braci Karnowskich, w którym Andrzej Duda wystawił rządowi za walkę z pandemią 4+.

- A jaką ocenę wystawił sobie prezydent? Szóstkę - odpowiedział Marek, kładąc akcent na pierwszą głoskę, pijąc tym samym do ulubionego sportu prezydenta RP i niedawnego zamieszania wokół zamknięcia stoków.

Podczas audycji Sekielscy pochwalili się także nową stroną internetową, która od teraz jest sercem ich działalności. Oprócz wspomnianych formatów znajdziemy tam również autorskie programy ich nowych współpracowników – m.in. Małgorzaty Serafin czy Artura Nowaka. A to podobno nie wszystko, co szykują Sekielscy.

A tak o swoim najnowszym projekcie mówili niedawno w rozmowie z Wirtualnymi Mediami:

- Chcemy, aby to było miejsce nie tylko dla nas, gdzie będziemy realizowali i nagrywali swoje programy jako bracia lub każdy z nas osobno, ale by tworzyły tam także osoby, które będą miały coś ciekawego do powiedzenia, a nie mają narzędzi, miejsca czy nie wiedzą, jak to zrobić. Chcemy zaoferować studio, z którego wyjdzie się ze zmontowaną rozmową wideo czy podcastem. Tworzymy także stronę, na której będziemy udostępniali przygotowane materiały. Będziemy producentem i koproducentem treści - komentowali Matek i Tomasz Sekielscy.

Miesięczny koszt utrzymania studia to 50 tys. zł miesięcznie. Aby opłacić współpracowników i nową redakcję potrzeba drugie tyle.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1408)