Idą krok dalej. Sekielscy dostali milionowe wsparcie

Wideo nagrywane przed komputerem, w kuchni? Sekielscy wskoczyli dzięki patronom na nowy poziom i ruszają z profesjonalnym studiem, gdzie będą nagrywać swoje nowe programy.

Tomasz i Marek Sekielscy otwierają swoje studio
Tomasz i Marek Sekielscy otwierają swoje studio
Źródło zdjęć: © Facebook
Magdalena Drozdek

Bracia Sekielscy od kilkunastu miesięcy produkują filmy dokumentalne, z czego najgłośniej było o tych, które poruszały temat pedofilii w Kościele. "Tylko nie mów nikomu" obejrzało na YouTube ponad 24 mln osób. "Zabawa w chowanego" cieszyła się mniejszą publicznością - 7,7 mln odtworzeń - choć liczba i tak robi piorunujące wrażenie. Dla takiej publiki warto robić kolejne produkcje. A do tego potrzeba profesjonalnego miejsca i sprzętu.

Sekielscy poprosili o wsparcie internautów za pośrednictwem platformy Patronite. Udało się im do tej pory zebrać ponad 2,2 mln złotych. Przekłada się to na ponad 50 tys. złotych miesięcznego wsparcia na nowe projekty.

Ogromne zainteresowanie materiałami Sekielskich widać szczególnie na Facebooku. Tam bracia dzielą się kolejnymi produkcjami, od niedawna publikują też wywiady o nałogach. Do tej pory gościli swoich rozmówców w prywatnej kuchni, pozostałe nagrania odbywały się przed komputerem, z kanapy.

Sekielscy na koniec roku informują, że udało im się wyremontować nowe studio nagraniowe.

- Chcemy, aby to było miejsce nie tylko dla nas, gdzie będziemy realizowali i nagrywali swoje programy jako bracia lub każdy z nas osobno, ale by tworzyły tam także osoby, które będą miały coś ciekawego do powiedzenia, a nie mają narzędzi, miejsca czy nie wiedzą, jak to zrobić. Chcemy zaoferować studio z którego wyjdzie się ze zmontowaną rozmową wideo czy podcastem. Tworzymy także stronę na której będziemy udostępniali przygotowane materiały. Będziemy producentem, koproducentem treści - komentowali w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Utrzymanie studia to koszt 50 tys. zł miesięcznie. Żeby opłacić współpracowników i nową redakcję potrzeba zaś 100 tys. zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (212)