Trwa ładowanie...

Bindi Irwin już po ślubie. Koronawirus pokrzyżował jej plany

Córka "łowcy krokodyli" Steve'a Irwina podzieliła się słodko-gorzką wiadomością. Bindi jest szczęśliwa, bo poślubiła najlepszego przyjaciela. I smutna z powodu ceremonii bez udziału gości.

Bindi Irwin już po ślubie. Koronawirus pokrzyżował jej planyŹródło: Getty Images
d3ciagp
d3ciagp

Bindi Irwin zamieściła na swoim profilu na Instagramie ślubne zdjęcie i poinformowała, że 25 marca została żoną Chandlera Powella. "Zorganizowaliśmy skromną ceremonię i poślubiłam mojego najlepszego przyjaciela. Brakuje mi słów, by opisać pokłady miłości i światła, które są teraz w moim sercu" – napisała młoda mężatka pod zdjęciem w białej sukni. Niestety pandemia koronawirusa pokrzyżowała ich plany, czego córka łowcy krokodyli nie kryła w swoim wpisie.

Obejrzyj: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?

Bindi potwierdziła, że na ślubie nie było żadnych gości. Mama pomogła jej się przygotować, a młodszy brat prowadził ją do ołtarza w australijskim zoo, zarządzanym od lat przez ród Irwinów. Razem z mężem zapaliła też świeczkę ku pamięci ojca, który zmarł po ataku płaszczki w 2006 r.

"Planowaliśmy ten piękny dzień niemalże od roku, ale musieliśmy wszystko zmienić" – wyznała Irwin, która przyjęła oświadczyny Powella w lipcu 2019 r. Wcześniej spotykali się przez 6 lat.

d3ciagp

"To była bardzo trudna decyzja, ale konieczna ze względów bezpieczeństwa. Chcielibyśmy, by wszyscy nasi przyjaciele i członkowie rodzin byli tam razem z nami. Ale to urocze, że będziemy mogli podzielić się zdjęciami i nagraniami" – dodała młoda mężatka.

Swój wpis zakończyła wezwaniem do dbania o siebie i zachowania ostrożności w dobie koronawirusa. "I pamiętajcie: miłość zwycięża".

Przypomnijmy, że Bindi Irwin po stracie ukochanego ojca postanowiła kontynuować jego dzieło i zaczęła prowadzić program przyrodniczy "Świat według Bindi". Występowała w popularnych talk-showach, gdzie opowiadała o ochronie środowiska i poruszała kwestie ważne z punktu widzenia przyrodnika.

- Aż trzy lata zajęło mi zrozumienie tego, że nie przychodzę do zoo codziennie, ja po prostu w nim mieszkam. Kiedyś tata powiedział mi coś, co pamiętam do dziś. Chciał, abym traktowała zwierzęta tak, jak sama chciałabym być traktowana – mówiła w jednym z wywiadów.

Oprócz nagrywania programów przyrodniczych ma na swoim koncie główną rolę w filmie "Uwolnić orkę 4", wystąpiła w "Wyspie Nim", a w 2015 r. wygrała w amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami". Ostatnio wzięła także udział w australijskiej wersji tanecznego show, ale tym razem zasiadając w gronie jury.

d3ciagp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ciagp