"Big Brother". Ogromne zaskoczenie. Łukasz wraca do domu Wielkiego Brata
"Big Brother" robi się coraz bardziej nieprzewidywalny. Podczas niedzielnego odcinka nikt nie odpadł. Produkcja przywróciła za to "starego" uczestnika!
12.05.2019 21:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fani "Big Brothera" nie mogą narzekać na brak emocji. Raptem kilka dni temu show zdecydowała się opuścić Justyna wraz ze swoim chłopakiem Pawłem. Niespodziewana decyzja uczestników sprawiła, że producenci znów martwili się o deficyt osób zamieszkujących willę naszpikowaną kamerami. Rozwiązali ten problem w niespodziewany sposób...
W tym tygodniu oprócz Jusytny, która dobrowolnie opuściła show, zagrożona była tez Magda i Kasia. Jednak na skutek niespodziewanych wydarzeń w tę niedzielę nikt nie opuścił show. Przeprowadzono za to kolejne nominacje. Każdy z uczestników został zaproszony do pokoju zwierzeń, w którym musiał wskazać dwie osoby, które nominuje do opuszczenia domu. Osobą, która otrzymała najwięcej nominacji (aż 6) była Kasia. Z kolei po 2 głosy otrzymali: Radek, Magda Wójcik, Magda Zając i Bartek. Tym samym zagrożonych jest aż 5 osób.
Największym zaskoczeniem było jednak wprowadzenie do show uczestnika, który z formatem pożegnał się zaledwie dwa tygodnie temu. Decyzją producentów Łukasz Darłak wraca do programu.
- Wracam tam z wielką sympatią, z wielką ulgą. Okazało się, że ten hejt na zewnątrz nie jest taki wielki jak oni myślą. Wchodzę z ulgą, wchodzę na luzie, wchodzę z pozytywnym nastawieniem. Uodporniłem się na niemiłe komentarze osób, które tam się pojawiły – powiedział Łukasz w rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak.
Cieszycie się z takiego obrotu zdarzeń?