"Big Brother": Kasia Olek zdradziła sekret z domu Wielkiego Brata. Nie powinna o tym mówić
Kasia Olek po finale "Big Brothera" znalazła sposób na szybką popularność. Wyjawiła mediom jedną z tajemnic programu.
19.06.2019 18:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Finał "Big Brothera" budził ogromne emocje. Teraz, kiedy już po wszystkim, uczestnicy popularnego show szukają dla siebie miejsca w mediach. Kasia Olek tuż po opuszczeniu domu Wielkiego Brata postanowiła wyjawić sekret, który nie miał wyjść poza grono mieszkańców.
Podczas rozmowy z portalem pomponik.pl, Kasia Olek opowiedziała o erotycznym szyfrze uczestników.
- Kilku uczestników otwarcie się do tego przyznało. Jak mówiliśmy, że idziemy "na trójkę", chodziło o masturbację. Igor bardzo często z tego korzystał i nikt nie miał z tym problemu. Nie był to temat tabu - wyznała.
Dodatkowo uczestniczka show zdradziła, że istniał prywatny szyfr kobiet. Jeśli którakolwiek uczestniczka mówiła o "czwórce", chodziło wtedy o napięcie przedmiesiączkowe.
"Piątką" nazywano złe samopoczucie, a "szóstką" chęć pobycia samemu.
Domyślaliście się, że uczestnicy "Big Brothera" mogą mieć taki szyfr?