Big Brother: Filipiny oburzone pocałunkiem na wizji. Zapraszamy na seans polskiej wersji programu
Widzowie na całym świecie nie mogą uwierzyć w kuriozalny "skandal", który został rozdmuchany przez filipińskie media. Pocałunek w show skazał uczestników na publiczny lincz. O tym odcinku "Big Brothera" mówią wszyscy.
05.03.2019 | aktual.: 05.03.2019 21:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sieci zawrzało, kiedy w filipińskiej edycji "Big Brothera" pojawił się pocałunek. Osoby, które uważają takie zachowanie za skandaliczne, powinny przyjrzeć się polskiej wersji telewizyjnego show.
Uczestnicy filipińskiej edycji "Big Brothera", Lou i Andre, nie spodziewali się zapewne, że po udziale w jednym z najpopularniejszych reality show na świecie zostaną wystawieni na publiczny lincz.
Ich pocałunek wywołał międzynarodowy skandal.
- Tylko na Filipinach zwykły pocałunek może wywołać tyle kontrowersji. O mój Boże, ludzie, to 2019 rok. Jeśli uważacie, że pocałunek jest czymś złym, powinniście zobaczyć, co dzieje się w innych edycjach "Big Brothera" - czytamy we wpisie blogera Juliana Mauricio.
Komentarz na temat incydentu zamieściła w sieci organizacja "Kapamilya Online World" śledząca medialne nowinki na całym świecie.
- Czasami tak zwane "wartości filipińskie" sprawiają, że chcę zapaść się pod ziemię. Te wartości są główną przyczyną tego, że nie mamy przyzwoitej edukacji seksualnej, rozwodów i wielu innych rzeczy, których potrzebują kraje rozwijające się. Więc nie mówmy, że pocałunek na wizji jest pogwałceniem tych wartości.
- Andre i Lou nie zasługują na ukrzyżowanie za całowanie, nawet w telewizji krajowej. To nic wielkiego. Ludzie, otwórzcie swoje umysły! - czytamy.
Biorąc pod uwagę jak wyzwoleni byli uczestnicy "Big Brothera" w Polsce, czy w USA, dziwi nas, że pocałunek na wizji w XXI wieku jeszcze kogoś szokuje.
Wszyscy pamiętamy jak Agnieszka Frykowska (pseudonim Frytka) w polskim "Big Brotherze", zabawiała się w jacuzzi z Łukaszem Wiewiórskim (pseudonim Ken). Był to jeden w najsłynniejszych momentów w polskiej telewizji, który wielokrotnie przywoływano w debacie o etyce mediów.
Wiosną w TVN7 zobaczymy kolejną odsłonę popularnego reality-show. Od ostatniej edycji minęło 11 lat.