Trwa ładowanie...

"Big Brother": Filip Chajzer jako prowadzący reality-show. Widzowie nie są zadowoleni

Po 17 latach "Big Brother"wrócił na antenę. I zgodnie z przewidywaniami reality-show rozgrzało całą Polskę. W mediach społecznościowych lawina komentarzy. Internauci nie szczędzą słów krytyki Chajzerowi.

"Big Brother": Filip Chajzer jako prowadzący reality-show. Widzowie nie są zadowoleniŹródło: ons.pl, fot: ons.pl
d3ralxn
d3ralxn

Filip Chajzer dość niespodziewanie został zaangażowany w kultowe reality-show. Dziennikarz "wskoczył" na miejsce Uli Chincz.

ZOBACZ TAKŻE: "Big Brother": co dziś robi Manuela Jabłońska?

Tak samo jak "Big Brother", tak i Filip Chajzer budzi mnóstwo emocji w sieci. Mogłoby się wydawać, że widzowie nie będą mieli obiekcji do tego, co robi Chajzer. Tymczasem w mediach społecznościowych wylała się fala niezadowolenia.

"Chajzer to jakaś tragedia, niech go wymienią i to szybko", "Niech ktoś powie Chajzerowi, że w tym programie on nie jest pierwszoplanową postacią, ani nawet głównym prowadzącym, bo się wczuł, jakby tam wszyscy mu przeszkadzali w robieniu kariery", "Filip Chajzer nominowany do opuszczenia domu Wielkiego Brata!" - piszą internauci w mediach społecznościowych.

d3ralxn

Inni życzą dziennikarzowi powodzenia i trzymają kciuki za nowe wyzwanie zawodowe:
"Uwielbiam",
"Filip powodzenia w nowym wyzwaniu".

To nie pierwszy raz, gdy Chajzer prowadzi program, tym razem jednak nie do końca przypadł do gustu widzom. Internauci, choć chętnie oglądają nową edycję, mają sporo obiekcji. Najwięcej zarzutów jest o to, że do programu zostali zaproszeni celebryci, którzy bardzo dobrze są znani Polakom, a o których pisaliśmy tutaj.

d3ralxn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ralxn