"Beverly Hills 90210": po 30 latach zrobiły sobie wspólne zdjęcie. Trudno je rozpoznać
Jennie Garth i Tori Spelling zdobyły sławę dzięki serialowi "Beverly Hills 90210". 30 lat później trudno rozpoznać w nich aktorki, które pokochały miliony młodych widzów na całym świecie. Tylko spójrzcie na to zdjęcie.
30 lat temu młodzież na całym świecie z wypiekami na twarzy zaczęła śledzić losy dzieciaków z "Beverly Hills 90210". Plakaty z Jasonem Priestleyem, Jennie Garth czy Shannen Doherty, a najlepiej z całą ekipą, były obowiązkowym elementem wystroju pokoju nastolatka pod każdą szerokością geograficzną.
Serial zakończył się w 2000 r. na 10. sezonie, a wcielający się w główne role aktorzy musieli pracy szukać pracy gdzie indziej. Jedni poradzili sobie lepiej, inni gorzej. Do tego drugiego grona zaliczają się wcielająca się w Kelly Jennie Garth oraz Tori Spelling, która w "Beverly Hills 90210" grała Donnę.
Garth wciąż jest obecna na ekranie, ale nie może pochwalić się rolami na miarę tej z kultowego tasiemca. Grywa głównie w mało znanych serialach i filmach telewizyjnych. Z kolei o Spelling jakiś czas temu pisaliśmy, że ma poważne problemy finansowe i jest zadłużona.
Obie aktorki łączy coś jeszcze – zdecydowanie nie wyglądają na swój wiek. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie, jakie wrzuciła ostatnio Spelling na swojego Instagrama.
Gołym okiem widać, że zarówno 49-letnia Garth, jak i jej o dwa lata młodsza koleżanka dzielą zamiłowanie do wizyt w klinikach medycyny estetycznej. Efekt jest taki, że już dawno przestały przypominać siebie. Szczególnie odtwórczyni roli Kelly – wygląda jak zupełnie inna osoba.