55-latek
Kiedy ruszyły zdjęcia do "Beverly Hills, 90210" Ziering był już 26-latkiem. Grał chłopaka sporo (około 10 lat) od siebie młodszego, licealistę. Był umięśniony, bez śladów trądziku na twarzy. Nic dziwnego, że dziewczyny go uwielbiały - nie wyglądał jak ich koledzy z klasy. Był już przecież mężczyzną, a nie chłopcem, szkołę średnią dawno miał za sobą.
Nie był też wyjątkiem. Wszyscy grający w serialu aktorzy byli starsi niż postaci, w które się wcielali. Największa różnica wieku to aż około 13 lat. Gabrielle Carteris miała 29 lat, gdy zaczęła wcielać się w Andreę. Teraz aktorka jest już 58-latką. I wygląda na swój wiek, podczas gdy dla Zieringa czas stanął w miejscu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram