"Będzie nowy konflikt". Wymowna aluzja w "The Voice of Poland"

Dwunasta edycja "The Voice of Poland" jest zarazem pierwszą, w której jako trenerka występuje Sylwia Grzeszczak. Nie był to trafny wybór produkcji, gdyż widzowie krytykują ją niemal po każdym odcinku. A to nie jedyny jej problem. W ostatniej odsłonie programu Tomasz Kammel zdobył się na wymowną uwagę w tym temacie.

Sylwia Grzeszczak wzbudza kontrowersje swoim udziałem w "The Voice of Poland"
Sylwia Grzeszczak wzbudza kontrowersje swoim udziałem w "The Voice of Poland"
Źródło zdjęć: © East News | VIPHOTO

21.11.2021 08:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za nami kolejne występy na żywo w "The Voice of Poland". Uczestnicy walczyli o wejście do półfinału, ale w ostatnim odcinku liczyły się nie tylko piosenki. Po raz kolejny dało się zauważyć, że doniesienia o problemach z Sylwią Grzeszczak nie są tylko teorią spiskową.

Przypomnijmy, że trenerka debiutująca w programie niemal od początku wzbudza negatywne emocje u widzów, ale i u niektórych współpracowników.

"Osoby pracujące przy programie muszą pisać Sylwii kwestie na kartkach, by ta powiedziała cokolwiek podczas nagrań live. Szefostwo jest zawiedzione brakiem polotu i charyzmy Grzeszczak, a także sposobu, w jaki pracuje ze swoimi podopiecznymi" – dowiedział się Pudelek.

Od dawna mówi się, że to pierwsza i ostatnia edycja "The Voice of Poland" z Sylwią Grzeszczak.

W najnowszym odcinku Sylwia skomplementowała Justynę Steczkowską, gdy oceniała parę jej podopiecznych.

- Nie wyobrażam sobie, żeby was rozkleić. Czuję tam wkład pięknej Justyny - mówiła Grzeszczak po występie Adrianny Owczarczyk i Pauliny Szymlek.

Później Julia Stolpe śpiewała przebój "Hi Fi" Wanda i Banda. Justyna Steczkowska wyznała, że kiedy słuchała tej piosenki, przypomniała jej się młodość. Marek Piekarczyk szybko to podłapał i zauważył, że Steczkowska w kulturalny sposób chciała powiedzieć, że jest młodsza od Wandy Kwietniewskiej.

Na to Tomasz Kammel zażartował, że zaraz będzie głośno o nowym konflikcie na planie "The Voice of Poland". Jego słowa nie trafiły w próżnię, bo Justyna Steczkowska odczytała aluzję i krzyknęła do koleżanki siedzącej obok:

- My cię Sylwia kochamy!

Tymczasem nie od dziś mówi się, że za Sylwią Grzeszczak nie przepada zarówno wielu widzów wypowiadających się w mediach społecznościowych, ale także Marek Piekarczyk.

Myślicie, że Sylwia Grzeszczak powinna wrócić w kolejnej edycji "The Voice of Poland"?

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (71)