Basia z "Sanatorium miłości" twierdzi, że zmarnowała tydzień... na Adama

Adam będzie niepocieszony. Basia już oficjalnie dała mu kosza!

Basia z "Sanatorium miłości" twierdzi, że zmarnowała tydzień... na Adama
Źródło zdjęć: © tvp
Basia Żelazko

Basia od razu wpadła w oko Adamowi z Wolbromia, który jest wdowcem. Nie ustępował swojej wybranki na krok, a ona z uprzejmości wysłuchiwała jego zwierzeń. Inni uczestnicy założyli, że Basia i Adam są parą. Kobieta chyba poczuła zmęczenie tak dużym zainteresowaniem i musiała dać adoratorowi kosza.

W ostatnim odcinku zwierzyła się swojej współlokatorce Bożenie:

"Pierwszy tydzień zszedł na tym, co nie powinno być. Za dużo czasu straciłam, zamiast poznawać następnych panów. Ten jeden do mnie tak przylgnął, że musiałam go odrzucić".

Jak powiedziała, tak zrobiła. Odcinek zakończył się, gdy wreszcie miała chwilę, by porozmawiać w końcu sam na sam z Władkiem. Przyznała mu, że jest otwarta na nowe znajomości, na co on zareagował żywym zainteresowaniem. Co z Adamem? On też wreszcie otworzył oczy na inne uczestniczki show, więc to może wyjść wszystkim na dobre.

Obraz
© tvp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)