Bartek Wasilewski zgłosił się do "Mam talent!" w tajemnicy przed mamą. Mocno się zdenerwowała
Nastoletni Bartek Wasilewski wygrał 15.edycję show TVN-u "Mam talent!". Nie powiedział mamie o tym, że wysłał zgłoszenie do programu, postawił ją przed tym faktem. Pani Iwona wpadła w nerwach do pokoju syna i próbowała wybić mu pomysł z głowy. Ostatecznie jednak chłopak nie tylko pojechał na przesłuchania, a wygrał całą edycję.
19.05.2024 | aktual.: 19.05.2024 17:09
Bartek Wasilewski od początku swojej przygody z "Mam talent!" czuł mocne wsparcie ze strony Agnieszki Chylińskiej. To ona, już przy pierwszym spotkaniu na castingu, wcisnęła "złoty przycisk", windując 14-letniego rapera od razu do półfinału.
- Mama wyszła zapłakana zza kulis, zobaczyłem ją, wszystko puściło. Tyle pamiętam. [....] Porozmawiałem (z jurorką - red.), podziękowałem jeszcze raz. Pani Agnieszka też mi podziękowała, powiedziała, że jestem super chłopakiem. Naprawdę jest bardzo fajną osobą. Dużo mi pomogła, jestem jej bardzo wdzięczny. Mam nadzieję, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują po "Mam talent!". Może coś razem nagramy? - mówił w rozmowie z Portalem Płock.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Boże, co ty narobiłeś? Czy ty oszalałeś?"
Muzyczne zauroczenie Bartkiem podzielili także widzowie TVN-u, którzy większością głosów uznali, że był najlepszy w programie i to jemu należy się główna nagroda 300 tys. zł. W finale wzruszył piosenką, w której, jak zauważył Marcin Prokop, "otworzył przed ludźmi swoją duszę". Znalazły się w niej ciepłe odniesienia do mamy, która, paradoksalnie, sprzeciwiała się na początku udziałowi syna w "Mam talent!".
Co ciekawe Bartek wysłał zgłoszenie za namową swojej nauczycielki matematyki, a mama nie miała o niczym pojęcia. Produkcja zaprosiła go na casting, ale ponieważ jest niepełnoletni, potrzebna była jeszcze zgoda rodzica.
- Byłam w pracy, nie mogłam rozmawiać, powiedziałam do kogoś, że proszę zadzwonić po 17. Tak się dowiedziałam. Później w domu telefon, zaskoczenie, buzia otwarta, bo nie wiem, co się dzieje. Wpadłam do pokoju do Bartka i zapytałam, o co tu chodzi. Mówię: "Boże, co ty narobiłeś? Czy ty oszalałeś?" - wspominała Iwona Śniegowska w "Dzień dobry TVN".
- Trochę się tam posprzeczaliśmy. Mama mówiła: "Nigdzie nie jadę" - dodał syn.
"Mam swoje pięć minut". Nastolatek wygrał "Mam talent!"
W końcu jednak pani Iwona dała się przekonać i nie żałuje. Teraz największym marzeniem Bartka Wasilewskiego jest wydanie płyty.
- Chcę natychmiast działać, póki mam te swoje pięć minut i jestem rozpoznawalny. W kolejnym sezonie będą następni uczestnicy i nie będą już pamiętać o mnie. Dlatego muszę robić, co w mojej mocy - powiedział raper.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: